"Łowca zysków" nad Warszawą. Embraer zaprezentował superoszczędny samolot [ZDJĘCIA]

4 września 2018, 11:13

Samolot, który Brazylijczycy pokazali w Warszawie, z zewnątrz wyróżnia się głównie nietypowym malowaniem. Na jego dziobie znalazł się wizerunek rekina, co ma nawiązywać do jego nazwy - „Łowca zysków”. Na zdj. Embraer E190 E2 w Warszawie. Fot. Krzysztof Śmietana / Forsal.pl

Brazylijski potentat lotniczy pokazał dziś w Warszawie swój najnowszy produkt – Embraera E190 E2. Maszyna uważana jest za najefektywniejszy i najcichszy samolot wąskokadłubowy na świecie.

1 Maszyna ma przynieść duże oszczędności liniom lotniczym. Choć pierwsze samoloty tego typu latają od kwietnia tego roku, to ich osiągi sprawiły, że linie lotnicze złożyły już zamówienia na 300 egzemplarzy.

Fot. Krzysztof Śmietana

Maszyna ma przynieść duże oszczędności liniom lotniczym. Choć pierwsze samoloty tego typu latają od kwietnia tego roku, to ich osiągi sprawiły, że linie lotnicze złożyły już zamówienia na 300 egzemplarzy. <br><br>
Fot. Krzysztof Śmietana

Forsal.pl

Reklama

2 Co wyróżnia maszyny? Po pierwsze, samolot spala o 17,3 proc. mniej paliwa niż jego poprzednik E190 pierwszej generacji. Udało się to osiągnąć m.in. dzięki niższej wadze.

Przewoźnicy mogą także zaoszczędzić na obsłudze technicznej, ponieważ wydłużono okres między przeglądami.

Embraer przekonuje również, szkolenie pilotów, którzy będą latać tymi maszynami, trwa krócej.

Fot. Krzysztof Śmietana

Co wyróżnia maszyny? Po pierwsze, samolot spala o 17,3 proc. mniej paliwa niż jego poprzednik E190 pierwszej generacji. Udało się to osiągnąć m.in. dzięki niższej wadze. <br><br>
Przewoźnicy mogą także zaoszczędzić na obsłudze technicznej, ponieważ wydłużono okres między przeglądami. <br><br>
Embraer przekonuje również, szkolenie pilotów, którzy będą latać tymi maszynami, trwa krócej.
<br><br> Fot. Krzysztof Śmietana

Forsal.pl

3 E190-E2 od prawie pół roku lata w barwach norweskich linii lotniczych Wideroe. Zakupu takich maszyn nie wyklucza także LOT. Rzecznik przewoźnika Adrian Kubicki na razie mówi jednak, że nie ma jeszcze konkretów w tej sprawie.

Fot. Krzysztof Śmietana