Ponad 13 km za prawie 178 mln zł. Otwarto obwodnicę Wielunia [ZDJĘCIA]
Blisko 178 mln zł netto kosztowała budowa ponad 13-kilometrowej obwodnicy Wielunia, którą oficjalnie otwarto w czwartek. Nowa trasa, która omija miasto od strony północnej, jest fragmentem drogi krajowej 74 - dawniej DK 8.
.
1
Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad Krzysztof Kondraciuk zwrócił uwagę, że głównym zadaniem obwodnicy Wielunia jest wyprowadzenie ruchu tranzytowego, przede wszystkim samochodów ciężarowych, z centrum miasta. Według pomiaru ruchu z roku 2015, drogą 74 przez centrum Wielunia przejeżdżało każdej doby ponad 12 tys. pojazdów. Droga poprawi nie tylko warunki życia mieszkańców Wielunia, ale też zapewni zarówno im, jak i kierowcom większe bezpieczeństwo.
(mr) PAP/Grzegorz Michałowski
PAP / Grzegorz Michałowski
2
W ramach inwestycji, która była dofinansowana w dużej części z unijnych pieniędzy, powstały trzy węzły drogowe: "Biała" - początek obwodnicy od strony zachodniej, "Raczyn" - na skrzyżowaniu DK 74 i DK 45 oraz "Jodłowiec" - początek obwodnicy od strony wschodniej. Wybudowano dziewięć wiaduktów, w tym jeden nad przejściem dla zwierząt, osiem mostów i dwa przejazdy gospodarcze, które także będą pełniły rolę przejść dla zwierząt.
(mr) PAP/Grzegorz Michałowski
PAP / Grzegorz Michałowski
3
W ramach inwestycji wyremontowano także odcinki dróg poprzecznych, przeciętych przez nową trasę, i wybudowano około 11,3 km dróg dojazdowych.
(mr) PAP/Grzegorz Michałowski
PAP / Grzegorz Michałowski
4
Dla zapewnienia bezpieczeństwa ruchu drogowego zastosowano bariery ochronne, a także wybudowano zatoki autobusowe i chodniki dla pieszych w rejonie węzłów "Raczyn" i "Jodłowiec".
Całkowita wartość kontraktu to blisko 177,9 mln zł.
(mr) PAP/Grzegorz Michałowski
PAP / Grzegorz Michałowski
5
Dziennikarze pytali też wiceministra o budowę tzw. zachodniej obwodnicy Łodzi, czyli drogę S14. Szmit zapewnił, iż jest wola, aby trasa była budowana. "Musimy jednak wypracować taki kształt, który będzie adekwatny do potrzeb, który będzie odpowiadał naszym możliwościom finansowym" - mówił.
(mr) PAP/Grzegorz Michałowski
PAP