W ciągu roku od premiery książka w każdym sklepie kosztowałaby tyle samo, a upusty byłyby możliwe tylko przy zakupie m.in. przez szkoły i instytucje kultury - takie skutki miałoby uchwalenie projektu, który złożył w Sejmie PSL. Przepisy przygotowała Polska Izba Książki (PIK), a głównym celem jest poprawa kondycji małych księgarń, które obecnie muszą konkurować z dyskontami i sklepami wielkopowierzchniowymi. Jak mówi rzecznik ludowców Jakub Stefaniak, nadrzędnym celem projektu jest poprawa czytelnictwa w Polsce.