Agencja poinformowała, że syryjska armia i jej sojusznicy przejęli kontrolę nad wzgórzem niedaleko miasta Al-Hara podczas drugiego dnia ofensywy w muhafazie (prowincji) Al-Kinajtura, w pobliżu granicy z Izraelem.

Wzgórze dostało się w ręce syryjskich rebeliantów w październiku 2014 r. Na jego szczycie znajduje się jeden z kluczowych posterunków syryjskiej obrony przeciwlotniczej.

Niedaleko miasta Al-Hara - o czym w 2014 roku informował rosyjski dziennik "Kommiersant" - znajdował się również jeden z kluczowych tajnych ośrodków wywiadu elektronicznego, którym kierowali eksperci Ministerstwa Obrony Rosji. W październiku 2014 został on zdobyty przez syryjskich rebeliantów.

Pentagon - jak podawał "Kommiersant" - potwierdził, że chodzi o ośrodek wywiadu elektronicznego, który był kontrolowany przez jeden z pododdziałów syryjskich wojsk rządowych i w którym główną pracę wykonywali rosyjscy wojskowi.

Reklama

"Kommiersant" podawał, że Moskwa odrzuca zarzuty Waszyngtonu. Powołując się na źródło w rosyjskim Sztabie Generalnym, oświadczyła, że obiekt w pobliżu Al-Hara był aktywnie eksploatowany przez syryjskich wojskowych w czasach ZSRR, zaś obecnie "jest porzucony, a znajdujący się tam sprzęt jest albo przestarzały, albo został rozkradziony przez powstańców".

W niedzielę syryjskie siły rządowe zajęły wieś Mashara, niedaleko Wzgórz Golan, w muhafazie Al-Kunajtira - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Mashara, położona około 11 km od granicy z Wzgórzami Golan, została zdobyta w następstwie ciężkiego ostrzału. Był to pierwszy atak przeciwko rebeliantom w tym regionie od czasu rozpoczęcia rządowej ofensywy na południowym zachodzie Syrii.

Wojna w Syrii przeniosła się w kierunku południowo-zachodnim, od kiedy syryjski rząd i jego sojusznicy zdławili ostatnie rebelianckie punkty oporu w pobliżu Damaszku i miasta Hims. (PAP)

ron/ mal/