Tradycyjnie już nastąpiło też odreagowanie, które jednak było płytsze niż to, obserwowane pod koniec pierwszego tygodnia grudnia. Szansa na wzrost w kierunku kluczowego oporu 86,00 (38,2 proc. zniesienia Fibonacciego spadków obserwowanych od maja do przełomu października i listopada br.) wciąż istnieje, sygnał do takiego ruchu zostanie potwierdzony jednak po przebiciu 84,40. Negacja potencjału wzrostowego będzie miała z kolei miejsce dopiero po zniżce pod grudniowe minima tj. 82,40. Najbliższe dni prawdopodobnie przyniosą jeszcze konsolidację pomiędzy tymi barierami. Rozstrzygnięcie może nadejść dopiero po Nowym Roku, kiedy na rynek powróci normalna płynność.

Formacja flagi, która rysowała się przed tygodniem na wykresie godzinowym nie została zrealizowana. Został jedynie osiągnięty cel, na który wskazywał kanał spadkowy, będący jej częścią. Obecnie na wykresie dziennym może zauważyć formację trójkąta prostokątnego. Zwykle nie wskazuje ona jednoznacznie kierunku wybicia, obecnie jednak za wciąż bardziej prawdopodobne należy uznać wyjście górą. Górne ograniczenie tego trójkąta to wskazany opór 84,40, z kolei dolne znajduje się na 83,30. Potencjalny zasięg ewentualnego wzrostu po wybiciu z tej formacji to okolice wskazanego kluczowego oporu 86,00.

Prognoza:

Poniedziałek, 20 grudnia: 84,10
Piątek, 24 grudnia: 84,30

Reklama