"Większość środków, które zaplanowaliśmy wymienić, zostanie wymieniona bezpośrednio na rynku walutowym. Jeśli chodzi o środki pozyskiwane z emisji zagranicznych, to mamy możliwość wymiany ich dzięki umowie z NBP w banku centralnym, ale w sytuacji, kiedy będzie dla nas korzystna wymiana poprzez rynek, będziemy to robili" - powiedział.

>>> Czytaj też: Chińczycy rzucili się na polskie obligacje. Resort finansów zaciera ręce

Pod koniec kwietnia po spotkaniu ministra finansów i prezesa NBP uzgodniono wprowadzenie regularnej sprzedaży części środków walutowych z funduszy unijnych bezpośrednio na rynku walutowym.

>>> Wszystko o Europejskim Kongresie Gospodarczym

Reklama

W 2011 r. wartość środków unijnych, które mogą zostać wymienione na złote, wynosi ok. 16-17 mld euro, z czego w I kwartale wymieniono w NBP 2,7 mld euro. Do wymiany w 2011 pozostaje ok. 13-14 mld euro, a w roku przyszłym ok. 17-18 mld euro.

"Od początku rozpoczęcia procesu wymiany jesteśmy regularnie na rynku walutowym i będziemy konsekwentnie wymieniali środki z UE" - powiedział Radziwiłł.