Pomimo że Kijów wciąż nie spełnił wielu warunków, wśród których najbardziej medialny dotyczy uwolnienia byłej premier Julii Tymoszenko.

– Szczyt Partnerstwa Wschodniego w Wilnie będzie bardzo ważnym wydarzeniem: polityka Ukrainy przez najbliższą dekadę będzie skierowana na zbliżenie z UE – oświadczył Kwaśniewski, otwierając w Parlamencie Europejskim konferencję poświęconą integracji europejskiej Ukrainy. – Po 16 miesiącach misji i 22 wizytach na Ukrainie wciąż pozostaje niespełniony nasz główny cel. Będziemy dalej pracować nad uwolnieniem Julii Tymoszenko – dodał eksprzewodniczący PE Pat Cox, prezentując wnioski z raportu, w którym wraz z Kwaśniewskim mieli ocenić gotowość Ukrainy do podpisania DCFTA. Misja została przedłużona o miesiąc.

Jednocześnie jednak duet Cox – Kwaśniewski przyznał, że Ukraina poczyniła duży postęp w zakresie wdrażania reform europejskich. I tak poszerzone zostały m.in. kompetencje izby obrachunkowej. Powołany także ma być niezależny organ śledczy ds. korupcji (odpowiednik polskiego CBA). Rada Najwyższa przyjęła także zmianę kodeksu celnego oraz kodeksu postępowania karnego. Inne zmiany w wymiarze sprawiedliwości i systemie wyborczym mają zostać uchwalone jeszcze przed wileńskim szczytem – obiecują Ukraińcy.

>>> Polecamy: Ukraina - rosyjski klejnot, o który walczy Unia Europejska

Reklama

Zmiany prawa niekoniecznie muszą się jednak wiązać z faktyczną poprawą sytuacji na Ukrainie. Według Amnesty International (AI) mimo zmiany procedur sądowych sytuacja więźniów w kraju pozostaje wciąż krytyczna. AI mówi o 114 tys. przypadków tortur dokonywanych przez milicjantów w 2012 r. Śledztwa zostały wszczęte w przypadku niecałych 2 proc. incydentów. O demokratycznym regresie Ukrainy pod rządami Partii Regionów wspomina też Freedom House. Analitycy organizacji zakwalifikowali Ukrainę do państw o największym regresie w dziedzinie respektowania praw i swobód obywatelskich w latach 2008–2012.

Naczelnym symbolem regresu pozostaje uwięzienie Tymoszenko. Najbardziej prawdopodobne sposoby wyjścia z impasu to ułaskawienie Tymoszenko przez prezydenta Wiktora Janukowycza bądź wysłanie skazanej na leczenie do Niemiec. W tym celu parlament musi jednak w ekspresowym tempie uchwalić ustawę pozwalającą na przerwanie wyroku z możliwością późniejszego jego odbycia. Szef więziennictwa Ołeksandr Lisickow mówił wczoraj, że taka ustawa zostanie przyjęta przed szczytem PW. Dla Kijowa byłoby najlepiej, gdyby Tymoszenko została wypuszczona zza krat do końca tygodnia. W poniedziałek bowiem w Luksemburgu ma się odbyć spotkanie szefów MSZ państw UE, które będzie miało decydujące znaczenie dla losu ukraińsko-unijnej DCFTA.

>>> Czytaj również: Tymoszenko pojedzie do Niemiec. Ukraina dojrzała do zmian