– Są to dwie załogi lotnicze wraz ze wsparciem technicznym – informuje major Marek Pietrzak z Dowództwa Operacyjnego. – Do pomocy wojsku francuskiemu został przeznaczony także samolot transportowy Hercules C-130 – dodaje.
Polacy będą brać udział w misji do końca kwietnia. Trzon zespołu stanowią żołnierze z 33. bazy lotnictwa transportowego w Powidzu, a całkowity koszt operacji ma nie przekroczyć 12 mln zł (godzina lotu herculesa to 40 tys. zł).
Siły całej akcji MISCA to 6 tys. żołnierzy. Większość z nich stanowią Afrykanie, a prawie 30 proc. – Francuzi. Celem misji jest stabilizacja w regionie i możliwość dostarczenia pomocy humanitarnej. W czasie trwającego tam konfliktu (potęgowanego także animozjami pomiędzy chrześcijanami a muzułmanami) dach nad głową straciło kilkaset tysięcy osób.

>>> Na rozmowy do Warszawy przyjechali w tej sprawie ważni wojskowi i politycy - dyrektor amerykańskiej Agencji Współpracy Obronnej admirał Joseph Rixey i zastępca sekretarza stanu Gregory Kausner. Amerykanie chcą sprzedać Polsce sprzęt wojskowy.

Reklama