Z depeszy wynika, że o ile ECB będzie potrzebował 6-9 miesięcy, aby w pełni ocenić wpływ podjętych na początku czerwca działań, to nie oznacza to, że w międzyczasie nie może dojść do dalszych obniżek stóp procentowych – o 15 p.b. dla stopy refinansowej i depozytowej. Tym samym czasowe embargo obowiązywałoby tak naprawdę dla bardziej radykalnych działań typu QE, o czym sam ECB wspominał, ale wyraźnie nie zapowiadał. Reakcją rynku na te rewelacje była przecena wspólnej waluty – EURUSD naruszył ważne wsparcie na 1,3585, co mimo późniejszego powrotu w górę jest już pewnym ostrzeżeniem przed możliwością wyraźniejszej przeceny. Zwłaszcza, gdyby publikowane jutro dane nt. wstępnej inflacji HICP za czerwiec w Niemczech, okazały się być niższe od prognoz zakładających jej nieznaczne odbicie względem maja.

Dzisiaj mieliśmy też wyczekiwane przez inwestorów, którzy próbują analizować przyszłe posunięcia FED, dane nt. wydatkowego wskaźnika cen PCE Core. Wprawdzie miesięczne ujęcie było zgodne z oczekiwaniami (0,2 proc. m/m w maju), ale już roczny wskaźnik wzrósł do 1,8 proc. z 1,6 proc. Jeżeli zestawimy to z późniejszymi wypowiedziami Jamesa Bullarda (kiedyś „gołąb” a teraz coraz bardziej „jastrząb”), którego zdaniem FED jest bliski osiągnięcia swoich celów, a inflacja zbliża się do celu 2,0 proc., to należy ponownie zastanowić się, czy rynek aby nie zaniża średnio i długookresowej wyceny dolara, mierzonej chociażby poprzez koszyk BOSSA USD.

Na wykresie tego instrumentu widać, że wsparcie na 67,90 pkt. mimo wczorajszego naruszenia dobrze się broni. Do „pełni szczęścia” potrzebne byłoby zamknięcie tygodnia przy 68,08 pkt., co dałoby ładną świecę z dolnym knotem, która mogłaby sugerować odbicie się dolara w kolejnych dniach.

W ujęciu EUR/USD wiele zależeć będzie teraz od jutrzejszej inflacji z Niemiec, która szczątkowo (przez dane z poszczególnych landów) zacznie już spływać po godz. 9:00. Jutro poznamy też czerwcowe indeksy nastrojów Komisji Europejskiej o godz. 11:00, chociaż to miałoby znaczenie w przypadku rozczarowującego odczytu. Opór to teraz rejon 1,3605-20. Wsparcie to 1,3590, ale ważniejsze mogą być okolice 1,3570. Ich złamanie to ruch w stronę 1,3540-45 i dalej 1,3502-13 w przyszłym tygodniu i taki scenariusz ma na razie większe prawdopodobieństwo zaistnienia.

Reklama

Nota prawna:

Prezentowany raport został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych Klienta. Przy sporządzaniu raportu DM BOŚ SA działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ SA i jego pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego raportu ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Niniejszy raport adresowany jest do nieograniczonego kręgu odbiorców. Został sporządzony na potrzeby klientów DM BOŚ S.A. oraz innych osób zainteresowanych. Nadzór nad DM BOŚ SA sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego. Regulaminy doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych znajdują się na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty.