Celem spółki jest także poprawa efektywności. Oznaczałoby to poprawę wyników w skali roku.

"Mamy nadzieję, że zysk netto rok do roku będzie wyższy. Będziemy też zwiększać efektywność. Mamy nadzieję, że II półrocze pozwoli nam utrzymać podobne dynamiki wzrostu do tych, które zanotowaliśmy w I połowie roku" - powiedział Minczanowski podczas konferencji prasowej.

"Planujemy przekroczyć 800 mln zł przychodów w całym roku. Myślę, że zbliżymy się nawet do kwoty 1 mld zł, ale nie chcę teraz niczego deklarować. Sprzedaż mocno nam rośnie dzięki zwiększaniu współpracy z sieciami handlowymi i mamy nadzieję na kontynuację tego trendu" - dodał.

Pod koniec kwietnia prezes i główny udziałowiec spółki Henryk Kania poinformował "Parkiet", że Zakłady Mięsne Henryk Kania chcą zwiększyć przychody do ponad 1 mld zł w 2015 r., ponieważ kryzys finansowy przyspieszył proces przechodzenia konsumentów z handlu tradycyjnego do dyskontów.

Reklama

W I półroczu przychody ogółem wyniosły 401 mln zł i były wyższe o 62% w skali roku. W samym II kw. przychody wyniosły 238 mln zł i były wyższe o 80% r/r.

Zysk EBITDA wrósł o 73% r/r do 24,2 mln zł w I półroczu, zaś zysk netto zwiększył się o 61% r/r do 11,6 mln zł.

Minczanowski podkreślił, że spółka zanotowała poprawę wyników w skali roku pomimo negatywnego wpływu wysokich cen surowca mięsnego dzięki wysokiej specjalizacji produkcji, rozwijanej w oparciu o nowoczesne kanały dystrybucji.

>>> Czytaj też: ZM Henryk Kania: Zysk netto wzrósł do 11,58 mln zł w I półroczu 2014 r.

Wiceprezes poinformował, że zarząd ZM Henryk Kania pracuje także nad zwiększaniem efektywności grupy we wszystkich obszarach.

"Prace zarządu zmierzają w kierunku, aby zwiększać rentowność, więc będziemy się starali utrzymać marżę EBITDA na poziomie 6% lub ponad do końca roku. Cały czas pracujemy nad poprawą naszych wskaźników, szczególnie rotacji zobowiązań" - podkreślił.

Marża EBITDA wyniosła 6,0% na koniec I półrocza wobec 5,7% rok wcześniej. W samym II kw. marża ta wyniosła 5,4% wobec 5,2% rok wcześniej.

Wiceprezes poinformował, że na marżę operacyjną w II kw. duży wpływ miały wysokie koszty kampanii reklamowych i marketingu.

Zarząd ZM Henryk Kania ocenia, że dynamiczny wzrost przychodów spółki będzie związany z systematycznym wzrostem marek własnych w przychodach ogółem grupy.

"Będziemy się koncentrować na rozwoju portfolio marek własnych poprzez zwiększenie ich udziału procentowego w strukturze oraz na produktach wysokomarżowych. Naszym celem jest doprowadzenie do struktury, w której udział marek własnych ZM Henryk Kania będzie wynosił 50%" - powiedziała dyrektor marketingu w spółce Beata Korab-Białobrzeska.

Po I półroczu 2014 udział marki Henryk Kania w strukturze sprzedaży wynosił 36,03% wobec 38,9% rok wcześniej. Większość przychodów (63,97%) spółka uzyskała ze sprzedaży produktów pod markami takich firm, jak Biedronka, czy Lidl.

ZM Henryk Kania rozważają także wejście na rynki krajów nadbałtyckich, choć na razie spółka skupia się na rynku niemieckim. Celem jest zwiększenie udziału sprzedaży produktów na rynki zagraniczne do kilkunastu procent w ciągu kilku lat wobec ok. 6% obecnie.

Według GfK Polonia, w 2013 roku Polacy kupili mięsa i wędliny za łączną kwotę 27,11 mld zł, w tym 14,53 mld zł wydali na zakup wędlin, 7,13 mld zł na zakup mięsa czerwonego, a 5,45 mld zł na zakup drobiu.

Zakłady Mięsne Henryk Kania są notowane na rynku głównym warszawskiej giełdy od marca 2012 r.