Rosja rozważy naloty na Irak, jeśli zwrócą się o to władze w Bagdadzie. Zapowiedziała to przewodnicząca Rada Federacji Rosyjskiej Walentina Matwiejenko.

Dodała, że irackie władze na razie nie zwróciły się o to do Kremla. W ubiegłym tygodniu, na prośbę prezydenta Baszara al-Asada, Rosja rozpoczęła naloty na bazy rebeliantów w Syrii.

Zachód krytykuje działania Moskwy, zwracając uwagę, że może ona atakować cele syryjskiej opozycji, a nie dżihadystów.

>>> Czytaj też: Syria to dla Putina druga Ukraina. Rosja zostanie tam na dłużej