W 2016 r. upadnie kilka małych banków, ale nie będzie to efektem wprowadzenia podatku bankowego, a niewłaściwego zarządzania i nadzoru - twierdzi wiceminister Raczkowski. Tymczasem Mnister Finansów Paweł Szałamacha uważa, że polski sektor bankowy jest stabilny i prosi Raczkowskiego o wyjaśnienie jego wypowiedzi.

"Minister Finansów zwrócił się do wiceministra Raczkowskiego o wyjaśnienia jego wczorajszej wypowiedzi podczas seminarium w SGH. W ocenie Ministra Finansów Pawła Szałamachy sektor bankowy jest stabilny" - poinformowało w piątek PAP Ministerstwo Finansów.

"Kilka banków jest 'toksycznych' i one upadną jeszcze w tym roku. To małe banki, od razu uspokajam, i nie będzie to zaburzało polskiego systemu finansowego. Jednak oznacza to, że nadzór nie spełnił swojej roli i mieliśmy wydarzenia, jakie mieliśmy – mówię tu o bankach, które już upadły i wypłatach z BFG" - mówił Raczkowski.

"Pewne jest, że czeka nas jeszcze upadłość kilku banków. Ta agonia może się przeciągnąć o kilka miesięcy i nastąpić w 2017 r. Ale to nie będzie wynikać z tego, że w tym roku wszedł podatek bankowy, tylko z tego, że te banki były źle zarządzane, a nadzór instytucjonalny działał źle” – zaznaczył wiceminister.

"Chcę to wyraźnie powiedzieć – opodatkowanie sektora bankowego nie jest niczym nowym, niczym specjalnym. Obciążenie tego sektora nie jest wysokie w porównaniu do innych państw UE. Struktura tego sektora jest dobra. Jeśli banki upadają to z powodu, który powiedziałem - złego nadzoru czy zarządzania - a nie z powodu podatku” – dodał.

Reklama

Raczkowski ocenił, że polski sektor bankowy charakteryzuje się nadpłynnością, a bieżąca płynność banków jest dobra. Dodał również, że wprowadzenie podatku bankowego może przełożyć się na wzrost marż czy kosztów po stronie klienta.

"Mamy nadpłynność sektora, a to znaczy, że sektor mógłby udzielić więcej kredytów" – powiedział.

>>> Polecamy: ZBP: SKOK-i muszą płacić za swoje błędy, banki za swoje. Trzeba oddzielić fundusze w BFG

"Banki są podmiotami samodzielnymi, niepodległymi. Ich prawem jest osiąganie zysku. Banki są zdrową tkanką gospodarki i są gospodarce potrzebne. Banki mogą kształtować swoją politykę, jaką prowadzą na danym rynku. Nie można wykluczyć, że wprowadzenie podatku bankowego może przyczynić się do wzrostu marż czy obciążeń, jakie podniósłby klient” – dodał.

Rzecznik Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) Łukasz Dajnowicz w komentarzu do słów wiceministra zapewnił, że sektor bankowy w Polsce jest stabilny i efektywny.

"Świadczą o tym wyniki finansowe banków, rezultaty europejskiego przeglądu jakości aktywów i stress testów oraz oceny agencji ratingowych, Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Narodowego Banku Polskiego. W żadnym banku nie ma zarządu komisarycznego KNF. Banki spółdzielcze w obu zrzeszeniach budują systemy ochrony instytucjonalnej" - poinformował.

Dodał, że złożona jest sytuacja sektora spółdzielczych kas oszczędnościowo – kredytowych, zarząd komisaryczny działa w 5 skokach, 40 kas jest objętych postępowaniami naprawczymi.

Dajnowicz podkreślił, że depozyty we wszystkich bankach i skokach są objęte państwowymi gwarancjami Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG). "Natomiast o jakości polskiego nadzoru finansowego najlepiej świadczą oceny międzynarodowe" - zaznaczył.

>>> Czytaj też: Podatek bankowy: ujawniają się skutki uboczne nowej daniny