Nasz narodowy przewoźnik wkrótce podpisze umowę z Alaska Airlines, jedną z największych linii lotniczych w USA. Dzięki temu na jednym bilecie będzie można polecieć w bardziej egzotyczne rejony tego kraju – np. na Alaskę czy na Hawaje.

Alaska Airlines to piąta pod względem wielkości linia lotnicza w USA. Obsługuje przede wszystkim loty na terenie Ameryki Północnej, a jedną z jej większą baz jest Los Angeles. To właśnie tam pasażerowie naszego narodowego przewoźnika mogliby się przesiadać w dalszą podróż na samolot linii Alaska Airlines. Adrian Kubicki, rzecznik LOT-u mówi, że tzw. umowa interline z amerykańskim przewoźnikiem jest już przesądzona i najprawdopodobniej zostanie podpisana w wakacje. Wtedy na jednym bilecie będzie można polecieć np. z Warszawy na Alaskę, Hawaje czy do miast w Meksyku i Kanadzie. Dokładna lista kierunków, które obejmie porozumienie, jest w trakcie ustaleń.

Niedawno LOT zawarł także współpracę z innymi dużymi liniami lotniczymi - Qantas i Singapore Airlines. Ma to związek z planowaną na maj inauguracją lotów z Warszawy do Singapuru. Tam będzie można się przesiąść na loty w inne części Azji czy do Australii.

>>> Polecamy: 21 nowych Airbusów i 70 nowych połączeń. WizzAir zapowiada "największy program inwestycyjny w swojej historii"