Podróż z Przemyśla do Kijowa w wagonie drugiej klasy będzie kosztować 13,40 euro.

"Pasażerowie będą mogli szybko i w komfortowych warunkach podróżować między Polską a Ukrainą. Jest to szczególnie ważne dla wielu Polaków mieszkających we Lwowie i w innych częściach Ukrainy. Godziny odjazdu i przyjazdu nowego składu zostały tak zaplanowane, by mieszkańcy m.in. Dolnego i Górnego Śląska czy Małopolski mogli wygodnie przesiadać się w Przemyślu" – powiedział PAP rzecznik PKP Intercity Cezary Nowak.

Skład kursuje raz dziennie przez cały tydzień. Z Kijowa wyrusza o godz. 6:45 zatrzymując się po drodze m.in. we Lwowie, a do Przemyśla dociera na godz. 13:25. W drogę powrotną pociąg wyjeżdża o godz. 14:26, zatrzymując się we Lwowie o godz. 17:17, a do Kijowa dociera na godz. 22:33.

Nowak zapewnił, że "dogodne skomunikowanie nowego pociągu na stacji w Przemyślu, w obu kierunkach, zapewnia skład IC Wyspiański". "Pociąg ten zatrzymuje się m.in. we Wrocławiu, w Opolu, Częstochowie, Krakowie i Rzeszowie" – dodał rzecznik.

Reklama

Nowe połączenie będzie obsługiwane przez elektryczny zespół trakcyjny Hyundai Rotem. Za jego zestawienie i obsługę odpowiada strona ukraińska.

Przejazd w wagonie pierwszej klasy z Przemyśla do Kijowa kosztuje 17,90 euro, a do Lwowa 8,60. Z kolei opłata za przejazd dziecka do 12 roku życia w tej klasie wynosi 11 euro do Kijowa i 6,40 do Lwowa. Za bilet do wagonów drugiej klasy trzeba zapłacić do Kijowa 13,40 euro, do Lwowa 7,10 euro. Dzieci podróżujące w drugiej klasie muszą zapłacić 8,70 euro do Kijowa i 5,60 euro do Lwowa.

Przywrócenie komunikacji kolejowej na trasie Przemyśl – Kijów jest m.in. rezultatem ustaleń wyjazdowego posiedzenia sejmowej Komisji Infrastruktury, która 23 listopada obradowała w Krasiczynie. W jej posiedzeniu udział wzięli również przedstawiciele ministerstwa infrastruktury Ukrainy.

>>> Czytaj też: Do Europy weszli ludzie, którzy powinni siedzieć w więzieniach [WYWIAD Z SYRYJCZYKIEM]