O propozycjach tych dyskutować mają przywódcy UE na nieformalnym szczycie na Malcie 3 lutego.

Według Komisji Libia jest punktem przerzutowym dla 90 procent migrantów, którzy próbują przedostać się do Unii przez środkową część Morza Śródziemnego. W 2016 roku tym szlakiem przybyło do UE około 181 tysięcy osób. Dzięki unijnej operacji morskiej Sophia uratowano kilkadziesiąt tysięcy migrantów, ale ponad 4500 osób zginęło w trakcie przeprawy. "To nie są tylko liczby, każde życie ludzkie jest cenne. Dlatego musimy zrobić więcej, by je ratować" - powiedziała szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini na konferencji prasowej w Brukseli.

Jeszcze w tym roku na różne działania w Libii związane z polityką migracyjną trafić ma w sumie 200 mln euro. KE proponuje, by możliwie najszybciej rozszerzyć szkolenia libijskiej straży przybrzeżnej. "To kluczowe, bo coraz więcej migrantów ginie już na wodach terytorialnych Libii. Na władzach tego kraju spoczywa odpowiedzialność za ratowanie tych ludzi oraz za walkę z przemytem migrantów" - powiedziała Mogherini.

W najbliższym czasie 1 mln euro trafić ma na utworzenie sieci współpracy służb granicznych krajów Afryki Północnej, aby skuteczniej walczyć z przemytnikami ludzi. Sieć o nazwie "Seahorse" (Konik morski) miałaby zacząć działać wiosną tego roku.

Reklama

Według Mogherini KE chce też ułatwić współpracę między Libią, Czadem i Nigrem w ochronie południowej granicy libijskiej, przez którą przedostają się migranci z centralnej Afryki.

Komisja zaznacza, że wszelkie działania mają być prowadzone we współpracy z Międzynarodową Organizacją ds. Migracji oraz z Urzędem Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR). Instytucje te krytykowały porozumienie, jakie UE zawarła z Turcją, by zahamować napływ uchodźców na greckie wyspy. Porozumienie to przewidywało m.in. możliwość odsyłania do Turcji wszystkich osób, w tym syryjskich uchodźców, które nielegalnie przedostały się z tego kraju na greckie wyspy. UE zobowiązała się przeznaczyć też w sumie 6 mld euro na pomoc dla przebywających w Turcji uciekinierów z Syrii.

Mogherini podkreśliła w środę, że plany współpracy z Libią w dziedzinie migracji nie zmierzają do zawarcia z tym krajem podobnego porozumienia, jak to z Turcją. Jak tłumaczyła, sytuacja Libii jest całkowicie odmienna niż Turcji.

Propozycje KE skrytykowali w środę europejscy Zieloni. "Bardzo niepokoi nas to, że Komisja znów koncentruje się na tym, by trzymać ludzi potrzebujących pomocy z dala od granic UE. Jeżeli Komisja naprawdę chce ratować życie ludzi, powinna skupić się na tworzeniu legalnych i bezpiecznych dróg do UE dla tych, którzy potrzebują międzynarodowej ochrony, i zapewnić humanitarne traktowanie azylantom" - oświadczyła brytyjska europosłanka Zielonych Jean Lambert. Jej zdaniem propozycje KE tylko wspierają "fałszywą narrację, że UE jest zalewana przez uchodźców, i utrudniają przekonanie obywateli, że mogą odegrać znaczącą rolę w rozwiązywaniu aktualnych problemów".

Z Brukseli Anna Widzyk (PAP)