"Właściwą i rzetelną ocenę będzie można podjąć w marcu/kwietniu przyszłego roku, czyli w okresie poprzedzającym ewentualną decyzję wejścia do ERM2. W tej chwili nie jesteśmy w stanie ocenić jaka sytuacja będzie za dwa tygodnie, co dopiero w maju, czerwcu, lipcu" - powiedział dziennikarzom.

Rząd planuje w połowie przyszłego roku przystąpienie do poczekalni przed euro, czyli ERM2.