W ubiegły wtorek Biuro Bezpieczeństwa Narodowego poinformowało, że decyzją prezydenta Andrzeja Dudy 15 sierpnia, w Święto Wojska Polskiego nie zostaną wręczone nominacje generalskie. Decyzję prezydent uzasadnił trwającymi pracami nad reformą systemu kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi oraz brakiem uzgodnień w tej kwestii. BBN zaznaczyło też, że prezydent oczekuje szybkiego zakończenia prac nad tym projektem.
Z kolei rzecznik rządu Rafał Bochenek poinformował, że premier Beata Szydło oczekuje, że BBN i MON będą pracować nad systemem dowodzenia "w duchu konsensusu i odpowiedzialności za rozwój armii oraz w trosce o bezpieczeństwo państwa".
Macierewicz podkreślił w poniedziałek w TVP Info, że z prezydentem "nie ma ani konfliktu, ani tym bardziej sporu". Jednocześnie zaznaczył, że jego obowiązkiem jest przedstawienie wniosków generalskich, "zwłaszcza tam, gdzie one nie są związane z ewentualną reformą", co - zdaniem ministra - "zostało rozstrzygnięte wraz z mianowaniem szefa sztabu i wyznaczeniem, na wniosek pani premier Szydło, pana gen. Surawskiego przyszłym ewentualnym wodzem naczelnym przez pana prezydenta".
"Więc podstawowe elementy struktury przyszłego dowodzenia zostały już rozstrzygnięte. Moje wnioski generalskie dotyczyły działań bieżących, np. właśnie tego wielonarodowego dowództwa dywizyjnego w Elblągu, czy rektorów dowódców wyższych szkół wojskowych. Tego typu są to propozycje i jestem przekonany, że one zostaną szybko zrealizowane, nie mam co do tego cienia wątpliwości" - powiedział szef MON.
Paweł Dembowski (PAP)