Brytyjski bank HSBC, który większość działalności prowadzi w Azji, ale także jedną piątą przychodów realizuje w Ameryce, podrożał ponad 5 proc. na giełdzie w Hongkongu w reakcji na zapowiedź nowego sekretarz skarbu USA. Timothy Geithnera, iż podejmie on „dramatyczne” kroki dla ożywienia pierwszej gospodarki świata.

North China Pharmaceutical podskoczył na 4,4 proc., gdyż plany chińskiego rządu przewidują zwiększenie wydatków na ochronę zdrowia. W Japonii Mizuho Financial Group awansował o 1,4 proc. po tym, jak Bank o Japan oświadczył, że może przystąpić do wykupywania obligacji firm, aby zapobiec brakom kredytów.

„Mamy dzisiaj do czynienia z prawdziwą loterią. Programy rządowe z pewnością przyniosą korzyść gospodarkom i rynkom kapitałowym, ale nadal do pokonania pozostaje wiele istotnych przeszkód. Napływające raporty makroekonomiczne są wciąż negatywne” – twierdzi Troy Angus z Paradice Investment Management w Sydney.

Na dwie zwyżkujące akcje z regionalnego indeksu MSCI Asia Pacific, na wartości traciła tylko jedna. Wskaźnik, który obejmuje blisko tysiąc różnych firm, w tym roku spadł już o 7,6 proc.

Reklama

Japoński indeks Nikkei 225 podrożał o 1,9 proc., podczas gdy Hang Seng w Hongkongu wzrósł o 1,84 proc. W całym regionie na plusie były wszystkie kluczowe rynki, za wyjątkiem pakistańskiego.