Biuro prasowe poznańskiego magistratu poinformowało, że zainteresowani wypożyczeniem pojazdu jeszcze w tym tygodniu będą mieli do dyspozycji pojazdy "większe, lepsze i mocniejsze" od tych, które były dostępne w poprzednim sezonie. Z tygodnia na tydzień będzie ich coraz więcej. W czerwcu ich liczba ma przekroczyć 100.

Aby wypożyczyć skuter, wystarczy zarejestrować się w systemie za pośrednictwem specjalnej aplikacji, zlokalizować dostępny w okolicy pojazd i dokonać rezerwacji. Po zakończonej jeździe można pozostawić go w dowolnym miejscu w obrębie strefy dostępności skuterów - nie trzeba szukać konkretnego punktu, jak w przypadku wypożyczalni rowerów miejskich.

"Wśród największych zalet tego rozwiązania użytkownicy wymieniają przede wszystkim możliwość dotarcia w każde miejsce bez stania w korkach i problemów ze znalezieniem miejsca parkingowego. Dodatkowo, ta forma podróżowania po mieście jest w pełni przyjazna dla środowiska. Skutery są elektryczne, nie wydzielają zatem żadnych spalin ani hałasu" – podał magistrat.

Organizatorzy przedsięwzięcia przekonują, że koszty korzystania ze scooter-sharingu są dużo niższe niż podróżowanie samochodem i porównywalne do opłat za komunikację miejską. Za minutę jazdy skuterem użytkownik będzie musiał zapłacić 69 groszy.

Reklama

Nowe skutery, które w najbliższych dniach pojawia się na poznańskich ulicach wyposażone zostaną w lepszy silnik, lepsze hamulce i oświetlenie. Będą miały większe koła, które zagwarantują wyższy komfort jazdy, oraz dłuższą kanapę, na której bez problemów usiądą dwie osoby. Zwiększy się również zasięg z 65 do 80 kilometrów na pełnym ładowaniu.

Operator systemu nie wyklucza, że sukcesywnie powiększana będzie strefa, w której będzie można zaparkować pojazd. Poznaniacy mogą zgłaszać swoje propozycje w tej sprawie poprzez facebookowy profil operatora. (PAP)

autor: Rafał Pogrzebny