Przesłanie niedawnych ćwiczeń jest "bardzo jasne" - powiedział rzecznik rządowego biura ds. Tajwanu An Fengshan na konferencji prasowej.

"To mocne ostrzeżenie skierowane do separatystycznych sił niepodległościowych na Tajwanie (w związku) z ich działaniami. (Manewry) demonstrują naszą determinację i zdolność do obrony narodowej suwerenności i integralności terytorialnej (Chin)" - dodał.

Chiny mają "silną wolę, całkowitą pewność i wystarczające zdolności", by zablokować działania władz Tajwanu w celu uzyskania formalnej niepodległości - podkreślił An.

Ćwiczenia samolotów bojowych w pobliżu uznawanej przez Pekin za zbuntowaną prowincję wyspy odbywają się coraz częściej i są według tajwańskich władz aktami zastraszania. Wzajemna wrogość obu stron nasiliła się po objęciu w 2016 roku stanowiska prezydenta Tajwanu przez Caj Ing-wen, która wywodzi się z

Reklama

proniepodległościowej Demokratycznej Partii Postępowej.

W ciągu ostatniego roku zwiększono intensywność chińskich ćwiczeń, by pokazać władzom tajwańskim gotowość udaremnienia jakichkolwiek formalnych kroków w kierunku niepodległości, choć Caj obiecała utrzymać obecny stan rzeczy i zapewnić pokój.

Chińskie media wiele uwagi poświęcały częstym lotom myśliwców, bombowców i samolotów zwiadowczych w okolicach Tajwanu. W kwietniu Chiny przeprowadziły ponadto ćwiczenia po swojej stronie Cieśniny Tajwańskiej i wielokrotnie kierowały tamtędy swój lotniskowiec.

Mimo gróźb ze strony Chin i silnych powiązań gospodarczych większość mieszkańców Tajwanu sprzeciwia się politycznemu zjednoczeniu z ChRL - wynika z badań opinii publicznej. (PAP)

akl/ ap/