Komisja Europejska chce przeznaczyć w nowym budżecie 42,3 mld euro na ogólnounijną infrastrukturę transportową, energetyczną i cyfrową - poinformował w środę wiceszef KE Marosz Szefczovicz. Inwestycje te mają być przedłużeniem obecnego instrumentu "Łącząc Europę".

W ramach nowej transzy instrumentu KE proponuje wyasygnować na infrastrukturę transportową 30,6 mld euro, energetyczną 8,7 mld euro, a cyfrową - 3 mld euro. W porównaniu z obecnym budżetem na lata 2014-2020 jest to wzrost o 47 proc., co ma przyczynić się - jak zaznacza Komisja - do zbudowania "dobrze połączonej i zintegrowanej Unii", gdzie "obywatele i przedsiębiorstwa mogą w pełni korzystać z zalet swobodnego przepływu i jednolitego rynku".

Prezentując propozycję Szefczovicz zaznaczył, że rozbudowa infrastruktury unijnej pomoże też w osiągnięciu celów klimatycznych. "Od czasu porozumienia paryskiego konieczne jest tworzenie powiązań między sektorami. Nowy instrument +Łącząc Europę+ będzie służyć jeszcze większej synergii między sektorami transportu, energii i technologii cyfrowych" - wyjaśniał.

Z kolei komisarz do spraw polityki klimatycznej i energetycznej Miguel Arias Canete podkreślał, że nowy program wesprze również realizację strategicznych projektów, takich jak synchronizacja państw bałtyckich z europejską siecią elektroenergetyczną.

W dziedzinie transportu instrument „Łącząc Europę” ma w zamierzeniu wspierać "inteligentną, zrównoważoną, sprzyjającą włączeniu społecznemu i bezpieczną mobilność". W praktyce oznacza to zmniejszanie emisji CO2 w transporcie przez priorytetowe traktowanie przyjaznych dla środowiska rodzajów transportu, takich jak transport kolejowy, czy rozbudowę sieci punktów ładowania pojazdów napędzanych paliwami alternatywnymi. Część budżetu (11,3 mld euro) zostanie zarezerwowana dla państw członkowskich uprawnionych do korzystania z Funduszu Spójności.

Reklama

Po raz pierwszy w historii instrument „Łącząc Europę” zapewni również wsparcie w wysokości 6,5 mld euro dla podwójnego, cywilno-wojskowego zastosowania infrastruktury transportowej. Celem tej operacji jest dostosowanie europejskiej sieci transportowej do wymogów wojskowych oraz poprawa mobilności wojskowej w UE, zgodnie z zamierzeniami powołanej niedawno unijnej współpracy strukturalnej w dziedzinie obronności (PESCO) i współpracy z NATO.

W sektorze energii nowe finansowanie instrumentu „Łącząc Europę” ma wspomóc tworzenie "rzeczywistej unii energetycznej". Będzie ono zachęcać państwa członkowskie do podjęcia współpracy w transgranicznych projektach wytwarzania energii odnawialnej, a także dotować kluczowe transeuropejskie sieci infrastruktury. Dzięki temu - argumentuje Komisja - nastąpi "zwiększenie interoperacyjności sieci w wymiarze ponadgranicznym i ponadsektorowym, a dostawy energii będą lepiej zabezpieczone".

Instrument „Łącząc Europę” będzie też wspierać finansowo unijną infrastrukturę cyfrową. Transport, energia, opieka zdrowotna i administracja publiczna zależą dziś bowiem w dużej mierze od powszechnego dostępu do sprawnie funkcjonujących i przystępnych cenowo sieci internetowych o dużej i bardzo dużej przepustowości - uzasadnia Komisja.

Komisja podkreśla, że w przypadku tego rodzaju przedsięwzięć widać, jak ważne jest, by nowy budżet (i powiązane z nim wnioski sektorowe) został uchwalony przez kraje członkowskie możliwie szybko. Ewentualne opóźnienia mogą bowiem poważnie odbić się na trwających już dużych projektach infrastrukturalnych, takich jak połączenia kolejowe Rail Baltica, tunel Brenner, Lyon–Turyn, Evora–Merida itp. Przykładowo Rail Baltica, który pomoże połączyć pięć milionów ludzi w regionie Morza Bałtyckiego, musi mieć możliwość uruchomienia większych zamówień budowlanych już w roku 2021.

Instrument „Łącząc Europę” powołano w ramach obecnego budżetu UE po to, by wspierać przedsięwzięcia infrastrukturalne krajów członkowskich, wykorzystując współfinansowanie z UE. Środki finansowe instrumentu są przyznawane na poszczególne projekty na drodze konkursów organizowanych przez Komisję Europejską i Agencję Wykonawczą ds. Innowacyjności i Sieci (INEA).

>>> Czytaj też: UE odpowiada Trumpowi. KE zatwierdza wprowadzenie ceł odwetowych