W ubiegłym roku Polacy wydali na płyty 353,5 mln zł, o 7,5 proc. więcej niż rok wcześniej – oszacował wstępnie Związek Producentów Audio-Video. Ponad 96 proc. wszystkich sprzedanych płyt z muzyką to płyty CD, których w ub.r. sprzedało się w Polsce 9,9 mln, o 1 proc. więcej niż rok wcześniej.

Nawet niewielki wzrost sprzedaży jest jednak fenomenem, bo na świecie zarówno liczba sprzedawanych płyt, jak i wpływy od lat systematycznie maleją. – Pod względem wielkości rynku Polska zajmuje mniej więcej 30. miejsce na świecie. Jesteśmy więc średnim rynkiem. Czeski rynek muzyki (z wyłączeniem płyt sprzedawanych w kioskach) skurczył się jednak w ubiegłym roku o 10 proc., a węgierski o 33 proc. Powoli spada też sprzedaż płyt w Japonii, USA, Francji i Anglii. Na tym tle nasz 7 – 8-proc. wzrost powoduje, że jesteśmy na mapie świata wyjątkiem – mówi „Rz” Piotr Kabaj, prezes EMI Music Poland.