“Sytuacja jest znacznie lepsza niż to prezentowano. Udzielmy wsparcia naszym bankom i zamierzamy być dalej zaangażowani” – powiedział Profumo reporterom w Rzymie.

Agencja ratingowa Moody’s Investors Service oświadczyła 17 lutego, że kilku największym bankom w Europie grozi obniżenie ratingu kredytowego z powodu rosnącej liczby niespłaconych pożyczek w naszym regionie, który został dotknięty przez globalne spowolnienie. Zaległości te miałyby stanowić44 proc. zysku przed opodatkowaniem UniCredit za pierwsze dziewięć miesięcy 2008 roku.

UniCredit i Intesa znalazły się gronie sześciu banków, które apelowały do Unii Europejskiej o zorganizowanie pomocy finansowej dla państw na wschodzie kontynentu. 84 proc. bankowych pożyczek w Europie Środkowej i Wschodniej przypada na spółki z Austrii, Włoch, Francji, Belgii, Niemiec i Szwecji.

Pożyczki udzielone przez UniCredit w regionie sięgają około 90 miliardów euro na ogólną kwotę 610 mld euro – podał dzisiaj włoski bank. Udział Ukrainy w kredytach UniCredit stanowi 0,7 proc., ale jest to kraj o „największym ryzyku”. Profumo dodał, że Polska „nie wypada źle”.

Reklama

Profumo potwierdził, że kierowany przez niego bank nadal rozważa, czy przyjąć pomoc włoskiego rządu. Ministerstwo finansów Włoch zaaprobowało w zeszłym tygodniu plan finansowego wsparcia banków i wzmocnienie ich kapitału rezerwowego poprzez sprzedaż obligacji dla rządu. Rząd jest gotów wykupić obligacje na kwotę 12 mld euro – cytuje Bloomberg anonimowego urzędnika włoskiego ministerstwa.