W piśmie przesłanym w czwartek do PAP związkowcy napisali, że sprzeciw UOKiK wobec fuzji może doprowadzić do upadłości co najmniej jednej z firm i utraty miejsc pracy. Zapowiedzieli protesty, jeśli Urząd nie zmieni zdania.

Od 2004 roku UOKiK tylko cztery razy zakazał przejęć firm. Decyzję w sprawie Orła Białego i Baterpolu ogłoszono tydzień temu. Tego samego dnia zarząd spółki zapowiedział złożenie odwołania od decyzji prezesa Urzędu i wyraził nadzieję, że transakcja jednak dojdzie do skutku w zamierzonym kształcie.

UOKiK nie zgodził się na fuzję argumentując, iż firmy są jedynymi w Polsce podmiotami prowadzącymi taką działalność, dlatego po dokonaniu koncentracji rzeczywista konkurencja na tym rynku przestałaby istnieć.

"Jednocześnie podmioty zajmujące się zbieraniem i skupem złomu akumulatorowego zostałyby pozbawione jakiejkolwiek alternatywy w zakresie jego sprzedaży. Zdaniem Urzędu, siła ekonomiczna i pozycja rynkowa połączonego podmiotu prowadziłaby do eliminacji konkurencji. Natomiast ograniczenia w dostępie do rynku, takie jak bariery technologiczne, prawne czy wysokie koszty stałe realnie uniemożliwiają pojawienie się potencjalnych konkurentów" - podał UOKiK w komunikacie.

Reklama

Nie zgadzają się z tym związkowcy. Ich zdaniem, w całej operacji nie chodzi o stworzenie monopolu, ale o ratowanie miejsc pracy i zachowanie konkurencyjności obu zakładów, działających wspólnie.

"Obecny kryzys ekonomiczny wymaga uruchomienia specjalnych działań, zmierzających do utrzymania konkurencyjności polskich przedsiębiorstw, a przede wszystkim do utrzymania jak największej ilości miejsc pracy. Połączenie obydwu zakładów miało służyć realizacji tych celów, a nie, jak napisano w komunikacie UOKiK, budowaniu pozycji monopolistycznej" - uważają związkowcy.

Związki podkreślają, że brak zgody na połączenie zakładów doprowadzi do zmniejszenia konkurencyjności polskich firm zajmujących się recyklingiem odpadów niebezpiecznych i spowoduje trudności ze spełnieniem zaostrzających się unijnych norm ekologicznych.

"W dłuższej perspektywie brak możliwości wypełnienia wymagań europejskich może doprowadzić do upadku przynajmniej jednego z zakładów, a co za tym idzie do likwidacji wielu miejsc pracy. W sytuacji narastającego kryzysu gospodarczego na takie działanie nie może być zgody ze strony pracowników" - zapowiedzieli związkowcy.

Zdaniem związków, tylko jeden silny podmiot może liczyć się w konkurencji z wielokrotnie silniejszymi zakładami europejskimi.

Na początku stycznia Orzeł Biały i Baterpol poinformowały, że Orzeł Biały przejmie za 112,6 mln zł 100 proc. udziałów w Baterpolu od grupy Impexmetalu. Umowa przedwstępna została zawarta z zastrzeżeniem spełnienia warunków, dotyczących m.in. zgody prezesa UOKiK na dokonanie koncentracji.

Orzeł Biały specjalizuje się w recyklingu zużytych akumulatorów ołowiowych i innych materiałów ołowionośnych. Odbiorcami produktów są głównie producenci akumulatorów. Baterpol zajmuje się produkcją i przetwórstwem ołowiu rafinowanego i stopów ołowiu oraz skupem i przerobem złomu akumulatorowego.