Na konferencji prasowej w Stobiernej (Podkarpackie) wiceminister przypomniał, że w ubiegłym tygodniu resort sprawiedliwości przekazał do wykazu prac Rady Ministrów projekt ustawy o zapobieganiu nadużyciom w inwestycjach drogowych.

Warchoł dodał, że do tej pory podwykonawcy, którzy zostali oszukani przez wykonawców, musieli o swoje pieniądze walczyć przed sądami, a procesy toczyły się latami.

„Do naszego ministerstwa wpływa prawie 4 tys. miesięcznie skarg. Duża ich część dotyczy właśnie podwykonawców, którym nie zapłacono za wykonaną pracę. Wprowadzamy rozwiązania, które mają za zadanie walczyć z tą patologią” – mówił.

Jednym z głównym elementów projektu ustawy będzie obligatoryjny rachunek powierniczy, na który będą wpływać pieniądze na daną inwestycję. Jak tłumaczył Warchoł, wykonawca nie dostanie pieniędzy, dopóki nie rozliczy się z podwykonawcami. „Mechanizm ten sprawdził się wcześniej w branży deweloperskiej. Dlatego też ten rachunek powierniczy ma zabezpieczyć tych drobnych, polskich, często rodzinnych podwykonawców” – argumentował.

Reklama

Wiceminister zaznaczył, że drugim elementem projektu ustawy będzie powołanie inspektora inwestycji drogowych, którym będzie Powiatowy Inspektor Pracy. „Będzie on wystawiał zaświadczenie-certyfikat zgodności wykonanej roboty z umową. I nie będzie możliwości, w tym momencie +kantowania+ tego podwykonawcy przez tego silniejszego, przez tego dużego, że +nie zapłacę, bo jestem zbyt bogaty, żeby zapłacić+” – podkreślił.

Ważnym punktem planowanej ustawy będzie też powołanie Komisji Inwestycji Drogowych - czyli organu administracyjnego składającego się z 11 osób. Będą to eksperci z branży budownictwa, księgowości i rachunkowości. Komisja, jak mówił Warchoł, w terminie 14 dni rozstrzygać ma wszystkie sporne sprawy między wykonawcami a podwykonawcami.

Wiceminister powiedział, że szacunkowa kwota niezapłacona podwykonawcom przez wykonawców to ok. 2,5 mld zł. Warchoł zastrzegł przy tym, że chodzi tylko o inwestycje drogowe z ostatnich kilku lat.

Warchoł zaznaczył, że projekt ustawy może być rozszerzony o inne branże niż drogowa, wymienił m.in. inwestycje kolejowe. „Docierają do nas sygnały, że również przy tych inwestycjach często pokrzywdzeni są podwykonawcy” – mówił wiceminister sprawiedliwości. (PAP)

autor: Wojciech Huk