W Czechach od piątku obowiązują przepisy, ułatwiające wywłaszczanie gruntów pod budowę m.in. autostrad i linii kolejowych. Inwestorzy mogą realizować projekty komunikacyjne bez ostatecznego potwierdzenia własności gruntów, co ma znacznie przyspieszyć prace.

Przepisy, pozwalające na rozpoczęcie realizacji inwestycji zanim zakończona zostanie procedura wykupienia lub wywłaszczenie wszystkich potrzebnych terenów, zawierają szczegółowy wykaz inwestycji, których dotyczą. Wśród połączeń drogowych i kolejowych są też takie, które prowadzą do granicy z Polską. Wymieniona jest np. autostrada D11 z Pragi przez Hradec Kralove do przejścia granicznego w Lubawce lub inwestycje kolejowe w węźle Bohumin/Chałupki.

Znowelizowana ustawa wprowadziła pojęcie „decyzji tymczasowej”. Przy wywłaszczaniu terenu pod budowę można rozpocząć inwestycję niezależnie od ewentualnie trwającego sporu o wysokość odszkodowania.

„Uzasadnieniem jest wyższość interesu ogólnego nad interesem prywatnego właściciela, a co za tym idzie wywłaszczenie jest dopuszczalne i możliwe do wykonania” – cytowała agencja CTK rzeczniczkę ministerstwa transportu Lenkę Rezkovą po zakończeniu w lipcu prac ustawodawczych. Od „decyzji tymczasowej” nie można się odwołać. Może być jedynie przedmiotem pozwu sądowego, którego złożenie nie wstrzymuje budowy.

Przepisy, które obowiązują od piątku, stanowią, że „decyzja tymczasowa” nie dotyczy zastrzeżeń związanych z ochroną środowiska.

Reklama