Gaz-System z Polski oraz Energinet z Danii podpiszą umowę o budowie gazociągu Baltic Pipe na przełomie listopada i grudnia tego roku, zapowiedział pełnomocnik rządu ds. krytycznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski.

"Finalna decyzja inwestycyjna dla Baltic Pipe to jest podpisanie construction agreement, czyli umowy o budowie pomiędzy Energinetem i Gaz-Systemem i nastąpi na przełomie listopada i grudnia" - powiedział Naimski dziennikarzom w kuluarach Ogólnopolskiego Szczytu Gospodarczego OSG 2018 w Siedlcach.

W ub. tygodniu Naimski informował, że inwestorzy planują podpisanie umowy o budowie do końca roku. Zapewniał wówczas, że prace dotyczące gazociągu Baltic Pipe realizowane są zgodnie z harmonogramem, a jego fizyczna budowa rozpocznie się na wiosnę 2020 r. i potrwa 2 lata.

W miniony weekend premier Mateusz Morawiecki ocenił, że rozmowy ze stroną duńską i norweską nt. budowy gazociągu Baltic Pipe przebiegają bardzo dobrze. Według niego, budowa Baltic Pipe, obok eksploatacji krajowych złóż gazu ziemnego i wykorzystania możliwości terminala LNG w Świnoujściu, to główne sposoby na osiągnięcie przez Polskę niezależności energetycznej w obszarze gazu.

Według danych przedstawionych kilka dni temu przez Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG), konsumpcja gazu w Polsce wzrosła z 15 mld m3 w 2015 roku do 17 mld m3 w roku 2017.

Baltic Pipe to strategiczny projekt infrastrukturalny, którego celem jest stworzenie nowego korytarza dostaw gazu na rynku europejskim, łączącego system przesyłowy Norwegii z systemem duńskim i polskim. Planowana jest budowa gazociągu podziemnego o długości 220 km w Danii i połączenia podmorskiego do Polski. Promotorami projektu są firmy Gaz-System S.A. z Polski oraz Energinet z Danii.