Babisz zapowiedział na Twitterze, że pojedzie do kopalni CSM tuż po zakończeniu posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Państwa, które rozpoczyna się o godz. 8.00.

Bezpośrednio po wybuchu szef czeskiego rządu deklarował pomoc dla rodzin górników, którzy zginęli.

W kopalni w Karwinie, w czeskiej części Śląska Cieszyńskiego, na głębokości ponad 800 metrów pracowało 23 górników - poinformował rzecznik kopalni Ivo Czelechovsky. Według nieoficjalnych informacji było to 22 Polaków i jeden Czech.

Reklama

Według niepotwierdzonej informacji z posiedzenia zespołu ratowniczego z dyrekcją kopalni ofiar śmiertelnych może być 13. Oficjalnie w nocy z czwartku na piątek informowano o śmierci pięciu osób. Osiem uznano za zaginione, dziesięć zostało rannych, w tym trzy hospitalizowano.

Z Pragi Piotr Górecki (PAP)