Szef amerykańskiej dyplomacji dodał, że społeczność międzynarodowa zbyt długo pozostawała bierna w sprawie sytuację w Wenezueli. Podkreślił, że nadszedł czas na przywrócenie demokracji w tym państwie.

Tymczasem ambasador RPA przy ONZ przekazał, że Pompeo zwrócił się o zorganizowanie zamkniętych konsultacji w sobotę w Radzie Bezpieczeństwie ONZ na temat sytuacji politycznej w Wenezueli.

W środę na ulice wielu wenezuelskich miast wyszli demonstranci, żądając ustąpienia socjalistycznego prezydenta Maduro i jego rządu. Przewodniczący kontrolowanego przez opozycję parlamentu Juan Guaido ogłosił się tymczasowym prezydentem Wenezueli, a niedługo później fakt ten uznały Stany Zjednoczone i w ślad za nimi kilkanaście innych państw zachodniej półkuli. W odpowiedzi dotychczasowy prezydent Maduro zerwał stosunki dyplomatyczne z USA.

W maju 2018 r. Maduro wygrał wybory prezydenckie, zapewniając sobie drugą kadencję, ale wybory nie spełniały standardów demokratycznych (władze nie dopuściły do startu większości kandydatów opozycji) i nie zostały uznane przez wiele państw, m.in. przez UE.

Reklama

>>> Czytaj też: Wenezuelska armia: Autoproklamacja Juana Guaido to "zamach stanu"