Dodał, że badane jest pochodzenie innych 500 kilogramów mięsa dostarczonego 13 grudnia.

"Całość mięsa zatrzymano, co oznacza, że nie trafiło ono do obrotu. Nie mamy obecnie żadnych informacji o jakichkolwiek nowych dostawach podejrzanego mięsa" - powiedziała dziennikarzom minister rolnictwa Aleksandra Pivec.

Mięso z nielegalnego uboju w Polsce trafiło do kilkunastu krajów i do ponad 20 punktów w Polsce. Łącznie z nielegalnego uboju pochodziło ok. 9,5 tony mięsa, z czego 2,7 tony sprzedano za granicę. (PAP)