O godzinie 8:00 poznaliśmy dane dotyczące kondycji sektora przetwórczego w Niemczech. Zamówienia w przemyśle spadły o 4,2%, podczas gdy analitycy oczekiwali wzrostu o 0,3%. To nie pomoże EUR i PLN, przynajmniej w pierwszej połowie dzisiejszego dnia. Warto przypomnieć, że EUR/USD walczy o utrzymanie kluczowego poziomu 1,12. Z drugiej strony najnowsze wydarzenia w operze mydlanej pt. „Brexit" są kojące dla EUR i GBP.

Szczególnie funt powinien być pod wpływem wczorajszego, nocnego głosowania w brytyjskiej Izbie Gmin. Przyjęła ona projekt ustawy, która de facto zmusza premier Theresę May do wnioskowania o kolejny, późniejszy niż 12 kwietnia termin „rozwodu" z Unią Europejską. Ustawa będzie podlegała dyskusji i głosowaniu w Izbie Lordów, gdzie potencjalnie, pomimo oporu zwolenników twardego Brexitu, może zostać zaakceptowana. Brytyjski parlament przejął kontrolę nad ustawą, która w serii wielu głosowań została przyjęta, pomimo sprzeciwu rządu i oskarżeń o niekonstytucyjny precedens.

Ponadto, pomimo oporu ze strony zwolenników twardego Brexitu z partii Torysów Theresy May, trwają jej rozmowy z Jeremy Corbynem, przewodniczącym Partii Pracy. Opozycja optuje za bardziej „miękką" wersją opuszczenia UE, czyli przede wszystkich za pozostaniem w unii celnej. Pozostałe elementy, które wspiera Corbyn, to spójność regulacyjna z UE, a nawet udział Wielkiej Brytanii w unijnych instytucjach i programach oraz bliska współpraca w zakresie polityki bezpieczeństwa. Można założyć, że to lista do negocjacji, gdzie kluczowa będzie unia celna.

Dolar tymczasem czeka na doniesienia z rozmów pomiędzy Chinami a USA. W nocy podano, że prezydent Trump spotka się z wicepremierem Liu He. Doradca do spraw gospodarczych Białego Domu Larry Kudlow powiedział, że Chiny przyznały, iż kwestie ochrony praw intelektualnych są ważnym problemem do rozwiązania. To postrzegane jest jako istotny krok w rozmowach i ma przybliżać szanse na osiągnięcie porozumienia.

Kondycja PLN jest nadal niepewna. Indeks złotego na szczęście wybronił się i powrócił powyżej poziomów lokalnych minimów z lutego i marca. To powinno dodać pewności kupującym złotego. Gdyby udało się utrzymać obecne poziomy, rynek mógłby budować bazę pod poważne umocnienie indeksu złotego.

USD/PLN pozostaje w rozległym trendzie horyzontalnym. Najbliższe kluczowe poziomy to 3,86 i 3,77, przebicie jednego z nich może wywołać średnioterminowy ruch. Tymczasem kurs EUR/PLN jest bardzo stabilny. Teraz waha się w przedziale między 4,28 a 4,31. Wyraźnie zauważalny jest apetytu inwestorów na GBP/PLN. W przypadku wyjścia powyżej 5,06, ruch zwyżkowy może być kontynuowany. Tutaj jednak wahania będą podporządkowane wynikom rozmów w brytyjskim parlamencie. CHF/PLN stara się natomiast o wyjście górą z wielomiesięcznego trendu horyzontalnego. Kluczowa jest tutaj bariera 3,86.

Dzisiaj GUS nie opublikuje danych istotnych dla rynku walutowego. Owszem, wskaźniki cen lokali mieszkalnych w IV kw. 2018 r. to ciekawe informacje, ale pozostają bez wpływu na złotego. Z odczytów zagranicznych warto zwrócić uwagę jedynie na dane o zatrudnieniu w USA. O godz. 14:30 liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych za oceanem ma wynieść 216 tys.