Jak mówił Trudeau podczas konferencji prasowej w ambasadzie Kanady w Waszyngtonie, spotkanie było „owocne”. Podkreślono znaczenie handlu między oboma krajami i nowej umowy o wolnym handlu między Kanadą, USA i Meksykiem, która w Kanadzie i USA „zapewni dobre miejsca pracy dla klasy średniej i nowe możliwości”.

Umowa zastępująca dotychczasową umowę NAFTA została już ratyfikowana przez Meksyk. W Kanadzie trwają prace parlamentarne, w USA demokraci, którzy mają większość w Izbie Reprezentantów, wnoszą zastrzeżenia. Trudeau spotkał się w czwartek z demokratyczną przewodniczącą Izby Reprezentantów Nancy Pelosi, ale wbrew wcześniejszym spekulacjom, że może pomóc Trumpowi dyskretnie naciskając na szybkie głosowanie, podkreślił, że Kanada „nie będzie się włączać” w proces ratyfikacyjny w USA.

Przed rozpoczęciem rozmów, podczas spotkania z prasą Trump, choć znany z niechęci do wielostronnych umów, chwalił umowę, że „jest największym dealem handlowym w historii” i umożliwia „konkurencję z całym światem”.

Jak mówił Trudeau, podczas rozmów poruszano także kwestie tradycyjnie powodujące spory między oboma krajami, jak handel drewnem, niedawną sprawę ceł na stal i aluminium, ale także projekty na przyszłość, jak współpraca w innowacjach.

Reklama

Trudeau, nawiązując do kwestii ceł na stal i aluminium powiedział, że Kanada i USA podzielają obawy dotyczące nieuczciwej konkurencji. Chiny były piętnowane w przeszłości przez Trumpa jako jedno ze źrodeł taniej konkurencji.

Według komunikatu opublikowanego po rozmowach, przedmiotem rozmów było także arbitralne zatrzymanie przez Chiny dwóch Kanadyjczyków, Michaela Kovriga i Michaela Spavora. „Obaj przywódcy wezwali do ich niezwłocznego uwolnienia” - głosi komunikat.

Podczas spotkania z prasą przed rozmowami Trump zapewnił, że zrobi „wszystko co może, by pomóc Kanadzie”. Trudeau powiedział podczas konferencji prasowej po rozmowach, że „mieliśmy rozmowę na temat sytuacji z Chinami”. Podkreślił, że Kanada i USA występują z pozycji „przyjaciół i sojuszników”.

Chiny w odwecie za zatrzymanie przez Kanadę w grudniu ub.r. na wniosek USA wiceprezes chińskiego konceru teleinformatycznego Huawei Meng Wanzhou, aresztowały dwóch Kanadyjczyków pod zarzutem szpiegostwa i wprowadzają utrudnienia dla kanadyjskich firm.

Trudeau powiedział, że rozmowy dotyczyły także bezpieczeństwa dostaw minerałów. „Musimy zapewnić bezpieczeństwo w tej dziedzinie” - podkreślił dodając, że Kanada i USA opracują plan bliskiej współpracy. Zwrócił też uwagę na znaczenie dostaw kanadyjskiego uranu dla bezpieczeństwa energetycznego Ameryki Północnej.

Pośród omawianych kwestii Trudeau wymienił też, jako jedną z pierwszych, sprawę kryzysu opioidowego, trwającego obecnie tak w USA jak w Kanadzie. „Oba kraje wzmocnią współpracę w zwalczaniu handlu opioidami, włączając w to współpracę dotyczącą egzekwowania prawa, dzielenie się informacją i najlepszymi metodami działania” - napisano w komunikacie.

Według raportów kanadyjskich mediów, kryzys opioidowy w Kanadzie został wywołany działalnością chińskich grup przestępczych, które korzystają z ochrony skorumpowanych chińskich urzędników. Chińczycy legalizują dochody narkotykowe „piorąc” je m.in. na kanadyjskim rynku nieruchomości.

Premier Kanady został zapytany przez dziennikarzy o osobiste relacje między nim I Trumpem i zdarzające się w przeszłości złośliwe komentarze Trumpa pod swoim adresem. „Koncentrujemy się na sprawach, które są ważne” - odpowiedział Trudeau. „Dlatego udało nam się to przezwyciężyć” - dodał.

z Toronto Anna Lach(PAP)