Według fińskiej prasy rozstrzygnięcie ETPCz oznacza, że Finlandia po raz pierwszy naruszyła podstawowy art. 2 Europejskiej konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności odnoszący się do "prawa do życia".

W ocenie trybunału Finlandia naruszyła także art. 3 określający, że "nikt nie może być poddany torturom ani nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu albo karaniu". Państwa sygnatariusze konwencji nie mogą deportować nikogo do kraju, w którym zagrożone jest jego życie i grożą mu tortury lub inne nieludzkie traktowanie.

Sprawa dotyczyła Irakijczyka, sunnity, który przybył do Finlandii w 2015 r. i ubiegał się o azyl, twierdząc, że w ojczyźnie jest w śmiertelnym niebezpieczeństwie.

Fińskie służby migracyjne oraz sąd nie przyznały mu prawa do azylu i w 2017 r. mężczyzna wrócił do Iraku. W trzy tygodnie po powrocie do ojczyzny został zabity.

Reklama

Na etapie postępowania azylowego w Finlandii Irakijczyk, który uciekł z kraju razem z córką i synem, tłumaczył, że w Iraku dwukrotnie próbowano go zabić.

Mężczyzna pracował w wojsku za czasów Saddama Husajna, a następnie, po upadku reżimu, był zatrudniony w amerykańskiej firmie oraz ministerstwie spraw wewnętrznych, gdzie badał sprawy naruszeń praw człowieka oraz przypadki korupcji. Przyznał, że był także jedynym sunnitą w swoim miejscu pracy i pozostawał w konflikcie ze swoim współpracownikiem, szyitą.

Fiński sąd administracyjny, do którego Irakijczyk zaskarżył odmowne decyzje urzędników w sprawie azylu, uznał, że próby zabójstwa wynikały z ogólnej niebezpiecznej sytuacji w Bagdadzie, a nie były wymierzone konkretnie w jego osobę.

Fiński Najwyższy Sąd Administracyjny nie przyznał mężczyźnie prawa do odwołania. W 2017 r. powrócił on samolotem do Iraku, korzystając z opcji powrotu "dobrowolnego" przy wsparciu finansowym fińskich władz. Mężczyzna tłumaczył, że nie czekał na "przymusowe wydalenie z Finlandii", aby nie zwracać uwagi irackich władz.

W rozstrzygnięciu ETPCz zwrócono uwagę, że Irakijczyk dostarczył fińskim urzędnikom szczegółowe informacje związane z zagrożeniem jego życia (strzelanina i eksplozja), a te nie potraktowały poważnie tych przypadków i nie zanalizowały ich pod kątem tego, że były wymierzone w niego osobiście. Ponadto zatarg z kolegą z pracy został uznany za "konflikt dwóch jednostek i nie rozpatrywano go pod kątem możliwych powiązań z pochodzeniem religijnym tych osób i napięciami między szyitami i sunnitami".

Pozew do ETPCz wniosła córka Irakijczyka, na rzecz której zgodnie z decyzją trybunału Finlandia ma wypłacić 20 tys. euro tytułem zadośćuczynienia.

Z Helsinek Przemysław Molik (PAP)