W gospodarkę Hongkongu, jednego z najważniejszych centrów finansowych Azji, uderza wojna handlowa USA-Chiny, wielomiesięczne antyrządowe protesty, a obecnie również epidemia nowego koronawirusa.

Projekt budżetu na rok rozliczeniowy 2020/21, przedstawiony w środę przez sekretarza hongkońskiej administracji ds. finansowych Paula Chana, zakłada deficyt w wysokości 139,1 mld HKD (ponad 70 mld zł), czyli 4,8 proc. PKB.

Jak zaznacza publiczna stacja RTHK, planowany deficyt jest ponad dwukrotnie większy niż dotychczasowy rekord - 63,3 mld HKD - z roku 2004, wkrótce po epidemii SARS.

„Rok 2019 był niepokojący i pełen przeszkód. U początku roku 2020 szybkie szerzenie się nowego koronawirusa poważnie uderzyło w aktywność gospodarczą i nastroje w Hongkongu” - powiedział Chan.

Reklama

W 2019 roku PKB regionu zmniejszyło się o 1,2 proc., a prognoza na rok 2020 przewiduje spadek lub wzrost w granicach od -1,5 proc. do 0,5 proc. - napisano w rządowym komunikacie wysłanym do mediów.

W roku rozliczeniowym 2019/20 Hongkong zanotował pierwszy deficyt od 15 lat - w wysokości 37,8 mld HKD. Chan ostrzegł, że miasto może być na minusie jeszcze przez kolejne cztery lata, ponieważ przychody nie nadążają za „drastycznym wzrostem” wydatków.

Zgodnie z projektem budżetu rząd wypłaci każdemu stałemu mieszkańcowi Hongkongu w wieku co najmniej 18 lat 10 tys. dolarów hongkońskich (ok. 5 tys. zł). Zabieg ten ma na celu stymulację lokalnej konsumpcji i złagodzenie obciążenia finansowego mieszkańców – wyjaśniono.

„Spodziewamy się, że w tym kroku, który zakłada wydatek około 71 mld HKD, skorzysta około 7 mln osób. Rząd ogłosi szczegóły tego projektu tak szybko, jak to będzie możliwe, po zaaprobowaniu finansowania przez Radę Legislacyjną” - powiedział sekretarz ds. finansowych.

Przewidziano również wzmocnienie liczącej obecnie 35 tys. funkcjonariuszy hongkońskiej policji. Jej budżet powiększono o ok. 25 proc. do 25,8 mld HKD. Zatrudnionych ma zostać ponad 2,5 tys. dodatkowych osób, z czego 45 proc. ma się zajmować „utrzymywaniem prawa i porządku w społeczności”.

Zwiększono również wydatki na służbę zdrowia. Szpitale dostaną między innymi dodatkowe 600 mln HKD na zatrudnienie nowych pracowników i podniesienie jakości usług.

Propozycja wypłat gotówkowych dla mieszkańców została ciepło przyjęta przez obie strony sceny politycznej, ale zarówno posłowie prorządowi, jak i demokratyczna opozycja wyrażali wątpliwości wobec niektórych propozycji z projektu budżetu. Reprezentująca propekińską Nową Partię Ludową (NPP) Regina Ip oceniła, że projekt nie rozwiązuje długoterminowych problemów i nie przewiduje działań, by zmniejszyć duże rozwarstwienie majątkowe w mieście.

Demokraci krytykowali natomiast zwiększenie budżetu policji. Posłanka opozycji demokratycznej Claudia Mo oceniła, że jest to nagroda dla funkcjonariuszy „za posłuszeństwo”, jakim wykazali się w czasie antyrządowych protestów. „Czy rząd sądzi, że policja nie jest jeszcze dość brutalna?” - zapytał z kolei przedstawiciel opozycyjnej Partii Pracy Fernando Cheung.

Obrady miejscowego parlamentu w sprawie projektu budżetu zaplanowano na kwiecień.

Z Kantonu Andrzej Borowiak (PAP)