"W działaniach (...) w planie epidemicznym wchodzimy w kolejne drabinki. Obecnie nadal jesteśmy w elemencie pierwszym, czyli w próbie powstrzymania tempa rozprzestrzeniania wirusa. Temu służą takie działania jak zamykanie szkół, przedszkoli. Temu służą takie działania jak apele do wszystkich o pozostawanie w domach. I tutaj mój ogromny apel, do ludzi młodych szczególnie: to nie jest czas wolny, to nie jest czas na imprezy, na zabawę w klubach, czy w innych miejscach" - zaapelował szef resortu zdrowia.

"Jak państwo widzicie wirus może zabierać z tego świata osoby, które są słabsze od nas. W związku z tym nie lekceważmy go i bądźmy odpowiedzialni. Pozostańmy w izolacji. To jest jedyna forma (...) jak społeczeństwo może się chronić" - wskazał Szumowski.

Podkreślił, że rolą służby zdrowia jest ratowanie ludzi już chorych. "Na tyle, na ile nam się uda, ale nie zawsze nam się udaje" - zaznaczył. "Działamy w taki sposób, aby przygotować służbę zdrowia na to, co nieuchronnie nastąpi w najbliższych dniach, tygodniach, na tyle na ile możemy" - dodał.

"Stąd apel do państwa wszystkich, to jest czas na pozostanie w domu, to jest czas na to, by nie wychodzić bez potrzeby do miejsc, choćby takich jak supermarkety i sklepy. Naprawdę nie ma powodu do wykupywania produktów na zapas, a w kolejce i w tłumie w sklepie mamy szansę zarazić siebie i innych" - mówił minister zdrowia.

Reklama

>>> Czytaj też: Stan zagrożenia epidemicznego w Polsce. Minister zdrowia wyda dziś rozporządzenie