Chociaż publiczne zgromadzenia są nadal zabronione, a ludność jest zachęcana do noszenia maseczek, komunistyczne władze Wietnamu zezwoliły na otwarcie niektórych firm i kawiarni, zwłaszcza w stolicy Hanoi i mieście Ho Chi Minh - pisze w czwartek agencja AFP.

Jak zauważa, wydaje się, że sytuacja epidemiczna w ty kraju została opanowana, do tego stopnia, iż w przyszłym tygodniu oczekuje się ponownego otwarcia szkół.

W Wietnamie jak dotąd potwierdzono 268 zakażeń koronawirusem, a w ostatnim tygodniu nie zgłoszono ani jednej nowej infekcji. AFP zwraca jednak uwagę na niewielką liczbę przeprowadzonych testów (180 tys. na 96 mln mieszkańców) oraz fakt, że danych rządowych nie można w kraju otwarcie kwestionować.

Eksperci podkreślają jednak, że trend jest pozytywny, m.in. dzięki temu, że władze wietnamskie już na początku lutego zamknęły granice z Chinami i szybko wprowadziły surowe ograniczenia w przemieszczaniu się ludności.

Reklama

Tymczasem w Indonezji potwierdzono w czwartek 357 nowych przypadków zakażenia i 11 zgonów, tym samym liczba osób zainfekowanych od początku epidemii wzrosła do 7 775, a całkowita liczba ofiar śmiertelnych do 647 i jest to najwięcej w tym regionie.

Z tego powodu władze zwiększają ograniczenia mające na celu spowolnienie rozprzestrzeniania się koronawirusa w czasie ramadanu, który ma rozpocząć się w piątek, i kończącego go święta Id al-Fitr, kiedy tradycją są spotkania w gronie rodziny i przyjaciół oraz masowe modlitwy i posiłki w meczetach.

Zakaz podróży krajowych i zagranicznych będzie obowiązywał w Indonezji od piątku do 1 czerwca w przypadku podróży lotniczych i 8 czerwca w przypadku morskich - podali w czwartek przedstawiciele ministerstwa transportu.

Również Malezja przedłuży ograniczenia w podróżowaniu do 12 maja - zapowiedział w czwartek premier Muhyiddin Yassin, ale zaznaczył, że być może niektóre sektory gospodarki wznowią działalność wcześniej. W kraju do tej pory zgłoszono 5 603 zakażeń koronawirusem i 95 zgonów. (PAP)

baj/ kar/