"Dzisiaj obserwowaliśmy realizację zysków w całym regionie, zarówno na forincie, czeskiej koronie, jak i złotym. Rynek się tego spodziewał" - powiedział PAP diler walutowy z Kredyt Banku Robert Kęsicki.

Złoty nadal pozostanie w trendzie aprecjacyjnym.

"Nie wiadomo czy ta korekta już się skończyła, czy potrwa jeszcze jutro. Jednak jest ona uwzględniona przez inwestorów. Nie zmienia to trendu umacniania się polskiej waluty. Jest na rynku sporo eksporterów, którzy po wyższych kursach będą chcieli sprzedać walutę i tylko czekają" - uważa diler.

"Nie spodziewam się dużego osłabienia złotego. Pod koniec tygodnia, może dopiero na początku przyszłego możliwe jest znów testowanie poziomu 3,20-3,21" - dodał.

Reklama

Dług osłabia się od początku tygodnia, rynek czeka na dane makro.

"Tak naprawdę dzisiaj nie dzieje się nic, lekkie osłabienie w cenach obserwujemy właściwie od początku tygodnia. Dzisiaj na całej krzywej był lekki wzrost rentowności" - powiedział PAP Marcin Ziółkowski, diler obligacji z Banku Millennium.

"Czekamy na jakieś konkretne figury, najbliższa to piątkowe dane o sprzedaży detalicznej, odczyt danych może ukierunkować rynek" - dodał.

Ekonomiści ankietowani przez PAP uważają, że sprzedaż detaliczna w czerwcu rok do roku wzrosła średnio o 16,5 proc., a miesiąc do miesiąca wzrosła o 4,4 proc.

GUS poinformuje o sprzedaży detalicznej w czerwcu w piątek o godzinie 10.00.



(PAP)