"Chcemy utrzymać dwucyfrową dynamikę wzrostu w II półroczu. Chciałbym, aby w skali całego roku dynamika była rzędu 20%" - powiedział dziennikarzom Morawiecki.

Oszczędności klientów ogółem wyniosły w I półr. br. 51,4 mld zł wobec 51,8 mld zł rok wcześniej. Spadek ten spowodowany był głównie spadkiem o 34% r/r do 14,9 mld zł środków w funduszach inwestycyjnych oraz o 33% aktywów w zarządzaniu do 2,5 mld zł.

Depozyty klientów BZ WBK zwiększyły się natomiast w I półroczu o 34% r/r (detaliczne - o 54%, biznesowe - o 12%), a od stycznia do czerwca wzrost wyniósł 15%. Ich wartość na koniec czerwca sięgnęła 33,7 mld zł wobec 25,2 mld zł rok wcześniej.

Portfel konta oszczędnościowego sięgnął 11 mld zł w I półroczu, z czego ok. 4,0-4,5 mld zł stanowiły środki przesunięte z funduszy inwestycyjnych klientów.

Reklama

Wartość kredytów brutto wzrosła o 36% r/r do 28,9 mld zł na koniec czerwca, w portfelu 66% stanowiły kredyty biznesowe, 15% hipoteczne, 10% inne detaliczne, a 9% leasing. Wartość kredytów hipotecznych wzrosła o 43% r/r do 4,3 mld zł, a kredytów gotówkowych - o 71% do 2,1 mld zł.

"Chcemy jak najdłużej utrzymać wskaźnik kredyty/depozyty poniżej 100%. Obecnie utrzymujemy się na poziomie 83-84%, a do końca tego roku chcemy utrzymać się na poziomie poniżej 90%"- powiedział prezes.

Dodał, że taka struktura pozwoli bankowi wstrzymać się na dłuższy czas z pozyskiwaniem środków na finansowanie z rynku oraz odsunąć w czasie ewentualne emisje obligacji.

Skonsolidowany zysk brutto wzrósł o 1,2% r/r do 788 mln zł w I półroczu, a zysk netto zwiększył się o 1,6% do 568 mln zł. Wzrost wyników bank zawdzięcza wzrostowi dochodów, głównie z odsetek, co z kolei jest pochodną wzrostu wolumenów biznesowych.

W I półroczu bank zanotował wzrost dochodów o 12,4% r/r do 1,65 mld zł, w tym dochody z odsetek wzrosły o 30,8%, a z prowizji - spadły o 5,7% do czego przyczyniły się przede wszystkim gorsze wyniki zarządzania aktywami i dystrybucji jednostek funduszy inwestycyjnych.

Koszty wzrosły o 17,9% do 845,3 mln zł głównie za sprawą wzrostu kosztów operacyjnych (o 34%), promocji i marketingu (o 80%). Kwotę 19,7 mln zł pochłonęły koszty rozwoju sieci placówek.

Wskaźnik koszty/dochody (C/I) wyniósł 51,1% w I półroczu wobec 48,7% rok wcześniej. Zwrot z kapitału (ROE) sięgnął 23,96% w porównaniu z 25,97% na koniec czerwca 2007 roku.

Morawiecki powiedział, że bank ponosi obecnie duże koszty rozwoju nowych linii biznesowych - private banking, bancassurace oraz MSP, a widoczne efekty tych działań będą widoczne w przyszłym i kolejnych latach.

Bank planuje, że liczba klientów private banking wzrośnie do 300-400 na koniec tego roku wobec kilkudziesięciu obecnie.

Prezes powiedział, że bank nie podjął jeszcze decyzji w sprawie rebrandingu, ale nie oznacza to, że rezygnuje z tego pomysłu. "Nie mamy planów szybkiej zmiany marki, jest ona coraz bardziej rozpoznawalna. Nie podjęliśmy jeszcze ostatecznej decyzji" - powiedział Morawiecki.

Na koniec czerwca bank miał 451 oddziałów, a do końca 2011 roku ich liczba ma się zwiększyć o kolejnych 200. Bank rozwija także sieć centrów bankowości korporacyjnej - obecnie ma ich 6, do końca roku powstanie ok. 7 kolejnych oraz centra obsługi MSP. Obecnie ma ich 10, a w przyszłym roku powstanie co najmniej 5 kolejnych. Liczba bankomatów wzrośnie do ok. 1 tys. na koniec roku wobec 835 w I półroczu.