Putin poczynił tę uwagę w wywiadzie dla japońskich mediów, poprzedzającym jego rozpoczynającą się w poniedziałek wizytę w Japonii. Rozmowę zrelacjonowała agencja ITAR-TASS.

"W naszym kraju ukształtowały się bardzo dobre stosunki między prezydentem i szefem rządu, co jest ważnym czynnikiem stabilności wewnętrznej sytuacji politycznej" - powiedział premier Rosji.

"Takie tandemy są wszędzie, gdzie funkcja głowy państwa jest oddzielona od funkcji szefa władzy wykonawczej. Tam, gdzie jest głowa państwa i jest szef rządu, powinien być tandem, a jeśli w jakimś kraju go nie ma, to można tylko współczuć" - dodał Putin.

Mówiąc o rozgraniczeniu uprawnień prezydenta i premiera w Rosji, szef rosyjskiego rządu podkreślił, że "każdy z nich zajmuje się swoją pracą i każdy ma swoją niszę". "W ciągu ponad 17 lat wspólnej pracy z Dmitrijem Miedwiediewem ukształtował się mechanizm konsultacji i wypracowywania jednolitego stanowiska" - wskazał Putin.

Reklama

Premier oznajmił, że krytykę rządu ze strony prezydenta uważa za "rzecz absolutnie normalną. "W warunkach kryzysu działania rządu powinny być poddawane uważnej i wnikliwej analizie. Sam również nie zawsze jestem zadowolony z tego, co robią poszczególne ministerstwa i resorty" - zaznaczył.

Zapytany, czy w następnych wyborach prezydenckich poprze kandydaturę Miedwiediewa, Putin odparł, że "pożyjemy, zobaczymy". "W zależności od efektów naszej pracy, ja i prezydent Dmitrij Miedwiediew będziemy podejmować decyzje co do naszej przyszłości" - poinformował.

Szef rosyjskiego rządu podkreślił, że "jeśli chodzi o samego Miedwiediewa, to lepiej zapytać jego". "Wszelako znam go od bardzo dawna. Wiem, że jest bardzo porządnym człowiekiem i będzie patrzeć na swoją polityczną przyszłość tylko przez pryzmat interesów kraju i rezultatów naszej wspólnej działalności" - oznajmił Putin.