Na spotkaniu ma zostać uzgodniony model powierniczy dla Opla. Zapewni on przejściowe finansowanie spółki w przypadku bankructwa jej amerykańskiego właściciela General Motors i do czasu znalezienia nowego inwestora. Nie oczekuje się, że jeszcze na tym spotkaniu inwestor zostanie wybrany. Na stole są trzy oferty zainteresowanych przejęciem niemieckiego koncernu: włoskiego Fiata, kanadyjsko-austriackiego konsorcjum Magna oraz amerykańskiego holdingu Ripplewood. Reprezentanci potencjalnych inwestorów kolejno przedstawią swoje koncepcje podczas nocnej narady.

Złożona z opóźnieniem oferta chińskiej firmy motoryzacyjnej BAIC (Beijing Automotive Industry Holding Co.) ma być analizowana w nadchodzących dniach. Według rzecznika rządu niemieckiego Thomasa Stega, jest mało prawdopodobne, że na środowym spotkaniu dojdzie do wyboru jednego inwestora, z którym prowadzone będą dalsze negocjacje. Poza niemiecką kanclerz Angelą Merkel w naradzie uczestniczą minister gospodarki Karl-Theodor zu Guttenberg, premierzy czterech krajów związkowych Niemiec, w których znajdują się zakłady Opla, przedstawiciel GM na Europę Carl-Peter Forster oraz reprezentant ministerstwa finansów.

Wcześniej w środę Rzecznik Opla w Ruesselsheim (Hesja) poinformował, że macierzysty koncern General Motors (GM) formalnie przekazał firmie Adam Opel GmBH europejskie zakłady, patenty i dostęp do technologii, bez obciążeń dłużnych. Agencja dpa podkreśla, że GM, przeżywający poważne trudności, prawnie wydzielił tym samym swe europejskie operacje, czyli przede wszystkim Opla, który jest teraz otwarty dla nowego inwestora i nie będzie dotknięty ewentualną niewypłacalnością GM.

W czterech zakładach na terenie Niemiec Opel zatrudnia 25 tys. ludzi. Europejskie operacje General Motors to także zakłady Opla w Belgii, w Polsce i Hiszpanii, Vauxhalla w Wielkiej Brytanii i Saaba w Szwecji. Jak podała dpa, na piątek Komisja Europejska zwołała w Brukseli spotkanie ministrów gospodarki i przemysłu krajów, w których znajdują się europejskie fabryki GM.

Reklama