W latach 2005-2007 z tego tytułu Agencja przekazała do państwowej kasy 3, 3 mld zł. Nawrocki wyjaśnił, że 300 mln zł - to kwota uzyskana z dzierżawy ziemi. Pozostała część pieniędzy pochodzi ze sprzedaży gruntów zarówno rolnych jak i przeznaczonych pod inwestycje. Na koniec 2008 r. ANR zarządzała 2, 4 mln ha ziemi, z czego 1, 8 mln ha znajdowało się w dzierżawie, a do rozdysponowania, w tym sprzedaży, pozostawało 320 tys. ha. W dużej części są to grunty niezbyt atrakcyjne, o niskiej przydatności rolniczej. W sumie od początku istnienia ANR - od połowy 1993 roku, sprzedano prawie 1, 9 mln ha ziemi.

Jak powiedział Nawrocki, w 2009 roku Agencja chce sprzedać kolejne 104 tys. hektarów. Do połowy roku udało się znaleźć chętnych na ok. 35 tys. hektarów. W 2008 Agencja sprzedała 78 tys. hektarów. Agencja przejęła ziemię po rozwiązanych na początku lat 90-tych państwowych gospodarstwa rolnych (PGR), dlatego najwięcej niezagospodarowanych gruntów znajduje się tam gdzie PGR-ow było najwięcej, czyli w woj. szczecińskim, warmińsko-mazurskim i dolnośląskim.

Oprócz pieniędzy oddawanych do budżetu Agencja ma także inne zadania. Zasila m.in. powstały w 2006 r. Fundusz Rekompensacyjny, który ma finansować wypłaty dla Zabużan tj. osób, które pozostawiły swój majątek w wyniku przesiedlenia w latach 1944-1952 z terenów należących przed wojną do Polski. W 2009 r. Agencja ma wpłacić do Funduszu łącznie 840 mln zł. Wcześniej przekazała mu 1, 2 mld zł. Jak powiedział prezes, w 2009 r. łączne wpłaty na Fundusz Rekompensacyjny i do budżetu powinny wynieść 1,5 miliarda zł. Dodatkowo budżet dostanie też pieniądze z podatku VAT od np. od sprzedaży gruntów pod inwestycje.



Reklama