Rządowa agencja potwierdziła wczoraj, że zamierza kupić 62 statki od południowokoreańskich właścicieli wykorzystując w tym celu fundusz w wysokości 2,3 miliardów dolarów ( 4 bln wonów), żeby przekazać zastrzyk gotówki firmom znajdującym się w tarapatach.

Utworzony w kwietniu fundusz powstał dzięki finansowemu wkładowi miejscowych banków i prywatnych inwestorów. Armatorzy wyleasingują z powrotem statki od funduszu z zamiarem ich odkupienia, kiedy ulegnie poprawie ich sytuacja finansowa.

Według doniesień, Hanjin Shipping, wiodący operator kontenerowców, jednostek do transportu masowych towarów oraz tankowców, zamierza sprzedać 20 statków.

Jak wynika z danych mającej siedzibę w Paryżu agencji AXS Marine, południowokoreańska spółka posiada obecnie 31 statków kontenerowych oraz 13 masowców. Z kolei Hyundai Merchant Marine, do którego należy około 30 statków, planuje sprzedaż funduszowi sześciu swoich jednostek.

Reklama

Przewóz kontenerów, który jest podstawą działalności obu spółek, należy do segmentów transportu morskiego najbardziej dotkniętych w wyniku kryzysu. Na wielu trasach liczba kontenerów spadla o 20 proc. w skali roku, a niewykorzystane moce doprowadziły do załamania się stawek, jakie armatorzy mogą zarobić za transport w przeliczeniu na jeden kontener.

STX Pan Ocean, wiodący operator suchych masowców, także planuje sprzedaż statków funduszowi, chociaż rożne doniesienia mówią, że ma dotyczyć to albo czterech, albo sześciu jednostek. Stawki uzyskiwane przez największe statki w tym segmencie –przewożące rudę żelaza, węgiel i inne surowce masowe – spadły o 99 proc. w porównaniu ze szczytem z połowy 2008 roku, chociaż od grudniowego dołka odrobiły już nieco strat.

Wiek statków, na których kupno zgodził się fundusz, nie przekracza 15 lat. Agencja KAMCO podała, że do sprzedaży zaoferowano jej w sumie 72 statki, ale 10 spośród nich nie mieściło się w określonych kryteriach. Fundusz zamierza płacić za statek przeciętnie 50 mld wonów oraz kupować jednostki w grupach po 20 jednostek.

Fundusz chce uniknąć paniki wyprzedaży wśród południowokoreańskich armatorów do jakiej doszło w latach 1997-98 po wybuchu kryzysu finansowego w Azji, kiedy większość statków sprzedano zagranicznym firmom.

Koreańska branża rozwijała się gwałtowanie. Pod koniec 2004 roku na rynku funkcjonowało 73 armatorów posiadających 471 statków, ale już na koniec zeszłego roku było 177 firm z 819 statkami.

Samsun Logix, dziewiąty armator w tym kraju, zbankrutował w marcu a jego mniejszy rywal, Park Road wykruszył się już w listopadzie. Inna firma, Daewoo Logisticsalso, złożyła ostatnio do sądu wniosek o ochronę przed wierzycielami z powodu kłopotów finansowych.

Tłum. T.B.