Black Red White wznowiło przygotowania do debiutu, przerwane w 2008 r. ze względu na dekoniunkturę na giełdzie. Rynek oczekiwał, że na GPW mogą trafić papiery spółki o wartości do 1 mld zł. Niewykluczone, że teraz, ze względu na sytuację rynkową, wielkość oferty zostanie ograniczona, pisze "Parkiet".

Jeżeli debiut giełdowy Black Red White dojdzie do skutku, może to być jedna z największych ofert publicznych prywatnej spółki w ostatnich latach.

"Jednym ze sposobów pozyskania kapitału jest sprzedaż akcji na GPW. Nie wykluczamy, że również skorzystamy z tej formuły i przeprowadzimy ofertę publiczną. Jej termin nie został określony" - powiedział "Parkietowi" Stanisław Bosak, prezes Black Red White.

Poprawa nastrojów na warszawskim parkiecie zachęca niepubliczne spółki do rozpoczynania lub wznawiania prac nad prospektami emisyjnymi. Ale w ocenie ekspertów ożywienia na rynku pierwotnym należy się spodziewać dopiero w 2010 r.

Reklama

Przychody spółki przekroczyły 2,1 mld zł, a zysk netto wyniósł 230 mln zł, zyskowność na poziomie operacyjnym wyniosła 15% w 2008 roku. Black Red White jest największym polskim producentem mebli, ma silną pozycję rynkową (ok. 20%). W opinii wielu analityków jest dobrze zarządzana, a jej działalność jest bardzo rentowna.

Ofertę handlową Black Red White stanowią meble pokojowe, kuchenne, zestawy sypialniane i młodzieżowe, szeroka gama szaf, meble tapicerowane oraz krzesła i stoły. W 2008 r. produkcja mebli zorganizowana była w ponad 20 zakładach w Polsce i za granicą. Firma prowadzi sprzedaż hurtową, a sieć sprzedaży detalicznej oparta jest na współpracy z około 2 tys. punktów handlowych.