"Obecna produkcja ropy przez OPEC powoduje wzrost komercyjnych zapasów surowca" - mówi Sandrine Toerstad, szefowa analiz rynkowych w StatoilHydro.

"Na dodatek globalna gospodarka, na czele z USA, UE i Japonią, jeszcze osłabi się w przyszłym roku, a to spowoduje spadek popytu na ropę" - dodaje.

"W 2009 r. średnia cena ropy może wynieść mniej niż 110 USD za baryłkę" - uważa Toerstad.

Dodaje, że OPEC będzie musiał obniżyć produkcję ropy, chociaż jest mało prawdopodobne, aby zrobił to już na swoim posiedzeniu 9 września.

Reklama

"Prawdopodobnie kartel obniży ją nieoficjalnie, stosując się do określonych wcześniej limitów dostaw" - ocenia Toerstad.

Cena ropy spadła o 40 USD, czyli 27 proc., z notowanych 11 lipca rekordowych 147,27 USD za baryłkę.

W poniedziałek na NYMEX w handlu elektronicznym baryłka WTI jest wyceniana na 107,28 USD. (PAP)