"Na giełdzie niewiele się dzieje, obroty są marne, a indeks WIG20 jest blisko zera" - poinformował analityk DnB Nord Mirosław Saj.

Analityk zwrócił uwagę, że jedynie początek dzisiejszej sesji był dobry. "Początek był interesujący, rynek otworzył się do góry" - dodał i podkreślił, że przez chwilę mogło się wydawać, że taki trend się utrzyma wbrew temu co działo się na innych parkietach.

"Niestety szybko spadliśmy" - dodał Saj. Zdaniem analityka gwałtowny spadek na warszawskim parkiecie mógł mieć związek ze spadkami na giełdzie we Frankfurcie. W takiej sytuacji trudno jest przewidywać na jakim poziomie zakończy się dzisiejsza sesja.

W poniedziałek ok. godz. 13:00 indeks WIG20 rósł o 0,17 procent do poziomu 2249,18 pkt, a WIG spadał o 0,20 procent do 38136,61 pkt. Obroty akcjami wynosiły 456 mln zł.

Reklama