Największy polski bank w przyszłym tygodniu zaoferuje do 300 mln nowych akcji na zasadzie prawa poboru. Jedną akcję będzie można objąć, mając cztery prawa poboru. Ma to być największa emisja na rynku wtórnym w historii warszawskiej giełdy. Podobne decyzje podjęły już lub rozważają czołowe europejskie i światowe banki. BNP Paribas, największy pod względem kapitalizacji francuski bank, we wtorek ogłosił plan wartej 4,3 mld euro emisji (jedna nowa akcja na 10 istniejących). Cenę emisyjną ustalono na 40 euro, czyli z 29-proc. dyskontem w stosunku do kursu rynkowego z poniedziałku. BNP Paribas potrzebuje pieniędzy, by spłacić 5,1 mld euro rządowej pomocy, jaką dostał, by przetrwać kryzys finansowy.
Aby uniknąć korzystania z rządowej pomocy, we wtorek na wartą 4 mld euro emisję akcji na zasadzie prawa poboru zdecydował się włoski UniCredit, główny akcjonariusz Pekao. Plotki o emisji spowodowały chwilowy spadek kursu UniCredit, a gdy potwierdzono ją oficjalnie, kurs zachowywał się podobnie jak indeks giełdy w Mediolanie.
– Redukcja udziału rządu w kapitale jest priorytetem dla wielu europejskich banków – uważa Antony Isaacs z firmy Macquarie. Analitycy zwracają uwagę, że emisje pozwolą poprawić bankom współczynniki wypłacalności. Część inwestorów jest zdania, że banki nieco za późno zdecydowały się na emisje. Podkreśla się, że odbijając się od tegorocznego dna, kursy akcji wielu banków w czasie sześciu miesięcy hossy zyskały więcej niż indeksy giełdowe.
Emisję nowych akcji rozważają też brytyjskie banki Lloyds Banking Group i Royal Bank of Scotland. Oba zostały wsparte przez brytyjski rząd w początkach kryzysu finansowego i teraz chcą ograniczyć udział rządu w swym kapitale. Po ogłoszeniu przez RBS informacji o ewentualnej emisji (wartość oceniana jest na 3–5 mld funtów) kurs jej akcji spadł o 5 proc., ale i tak był ponad pięć razy wyższy niż 10 stycznia, gdy osiągnął tegoroczne dno.
Reklama
Na emisję – wartą 14 mld koron norweskich (1,66 mld euro) – zdecydował się 25 września DnB Nord, największy norweski bank. Emisja (jedna nowa akcja na dwie posiadane) została dobrze przyjęta przez inwestorów.
Kilka dni wcześniej plan emisji z prawem poboru o wartości 15,1 mld koron szwedzkich (około 1,5 mld euro) ogłosił Swedbank. Cena emisyjna ustalona została z 50-proc. dyskontem. Zapisy kończą się 6 października. Plany emisji ma też hiszpański Santander.
300 mln nawet tyle nowych akcji zaoferuje PKO BP na zasadzie prawa poboru