Klub bogaczy liczy 38 państw. Polska jest na 41. miejscu i wyprzedza Węgry, Słowację oraz wszystkie kraje Ameryki Łacińskiej. W każdym z nich indeks rozwoju społecznego przekracza 0,9 punktów - czyli jest bardzo bliski ideału, który wynosi 1. Jednak w 2007 roku (to najnowsze dostępne dane) Polska osiągnęła już wskaźnik 0,88 punktów i znalazła się na 41. pozycji na liście najlepiej rozwiniętych państw globu wyprzedzając aż 140 innych krajów.

Czemu zawdzięczamy taką lokatę?

ONZ bierze pod uwagę trzy czynniki. To poziom zdrowia powiązany ze średnią długością życia, poziom edukacji i alfabetyzacji oraz dochód na mieszkańca przy uwzględnieniu realnej mocy nabywczej walut narodowych, a nie tylko ich bieżącego kursu. W Polsce szczególnie te dwa pierwsze kryteria wypadają nie najgorzej. Polki żyją zaledwie o 3 lata krócej (79,7 lat) niż mieszkanki Norwegii - kraju zajmującego pierwsze miejsce w rankingu ONZ. Większy dystans (7 lat) dzieli, niestety, pod tym względem Polaków od Norwegów. Ale to wciąż o 25 lat więcej, niż średnia długość życia w ubogich krajach Czarnej Afryki, jak Niger czy Czad.

Więcej: Cud? Polska wśród najbogatszych krajów

Reklama