Aktywa najbardziej aktywnych funduszy wzrosły we wrześniu o niemal 3 proc. do 1,95 bln dol. – wynika z danych HedgeFund.net, firmy zajmującej się analizą tego rynku. W szczycie popularności, wiosną 2008 r. ich aktywa wynosiły niemal 3 bln dol. Z powodu kryzysu finansowego oraz fali umorzeń aktywa najbardziej agresywnych funduszy przez wiele miesięcy spadały i dno osiągnęły w kwietniu 2009 r. na poziomie 1,67 bln dol.
Znaczna część wrześniowego wzrostu (o 54,6 mld dol.) to efekt wyższych kursów akcji i lepszych wycen obligacji. Jednak 7 mld dol. pochodziło z wpłat inwestorów. Poprzedni miesiąc był piątym z rzędu, w którym w ujęciu netto inwestorzy wpłacali więcej pieniędzy, niż z nich wycofali.
Także wielkie banki, takie jak JPMorgan, Goldman Sachs, Credit Suisse, Deutsche Bank czy Morgan Stanley, które mocno ograniczyły kredytowanie hedge funds po upadku Lehman Brothers we wrześniu 2008 r., chętniej niż do niedawna pożyczają najbardziej agresywnym funduszom pieniądze na inwestycje. Nadal są jednak ostrożniejsze niż w czasie ostatniej hossy. Pożyczki z reguły nie przekraczają pięciokrotności środków własnych hedge funds, choć w pojedynczych przypadkach ten stosunek sięga nawet 10 do 1.
Hedge funds są w ostatnich miesiącach aktywne na rynku obligacji zamiennych, a także w arbitrażu (zarabianiu na różnicy wycen instrumentów finansowych na różnych rynkach). Popularne jest też inwestowanie związane z przewidywanymi lub już ogłoszonymi wydarzeniami, takimi jak przejęcia czy też wyniki kwartalne firm.
Reklama
Jak twierdzi, cytowany przez Bloomberga, Andrew Garthwaite, strateg w Credit Suisse, właśnie z tego ostatniego powodu w ostatnich tygodniach hedge funds kupują spekulacyjnie akcje, licząc, że zarobią na nich w związku z wynikami firm za III kwartał.
Hedge funds wydają się wierzyć, że rynek będzie szedł w górę – twierdzi Andrew Garthwaite.
Podkreśla, że zdaniem tego typu funduszy inwestowanie w akcje jest obecnie bardziej zyskowne niż w dług. Z jego rozmów z menedżerami funduszy wynika, że inwestują one głównie na rynkach rozwiniętych oraz w akcje firm technologicznych oraz surowcowych.