Przyjęcie wspólnej waluty euro wymaga kompleksowej zmiany polskiego prawa. Nowelizację przepisów należy zacząć od konstytucji. Zmianie powinien przede wszystkim ulec art. 227, który określa zadania Narodowego Banku Polskiego. Zgodnie z jego obecnym brzmieniem NBP przysługuje wyłączne prawo emisji pieniądza oraz ustalania i realizowania polityki pieniężnej. Narodowy Bank Polski odpowiada również za wartość polskiego pieniądza.

– W strefie euro bankiem centralnym i zarazem emisyjnym jest Europejski Bank Centralny. Politykę pieniężną kształtuje Rada Prezesów tego banku – wskazuje dr Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego.

Zadania polskiego banku centralnego w obecnym kształcie kolidują z uprawnieniami Europejskiego Banku Centralnego. Zastrzeżenia budzi także przewidziana w art. 198 konstytucji odpowiedzialność prezesa NBP przed Trybunałem Stanu.

RPP zostanie zlikwidowana

Reklama

Z naszego porządku konstytucyjnego powinna zostać również wykreślona Rada Polityki Pieniężnej, stanowiąca jeden z organów NBP.
– Obecnie Rada Polityki Pieniężnej ustala stopy procentowe, co nie będzie już możliwe po wprowadzeniu euro – mówi prof. Bogusław Banaszak z Uniwersytetu Wrocławskiego.

Należy również pamiętać, że nasza konstytucja nie odnosi się do prawa Unii Europejskiej.

– Jeżeli traktat lizboński wejdzie w życie, powstanie pytanie o wpływ prawa unijnego na prawo krajowe. Należałoby tę kwestię rozstrzygnąć w rozdziale trzecim konstytucji, regulującym źródła prawa – mówi prof. Marek Chmaj, konstytucjonalista.



Zmiana konstytucji jest konieczna

Potrzeba dokonania zmiany wynika z ustaleń Trybunału Konstytucyjnego. Sędziowie Trybunału wyrażają w swoim orzecznictwie przekonanie, że w momencie wprowadzenia na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej wspólnej waluty rewizji musiałyby ulec dotychczasowe konstytucyjne funkcje i zadania Narodowego Banku Polskiego oraz Rady Polityki Pieniężnej.

Wśród prawników pojawiają się poglądy mówiące, że prawo wspólnotowe nie wymaga nowelizacji konstytucji.

– Od momentu akcesji, która została wyznaczona normami o charakterze konstytucyjnym, Polska przyjęła cały wspólnotowy dorobek prawny, w tym akty stanowione przez instytucje wspólnotowe i Europejski Bank Centralny – mówi Michał Tomczak z kancelarii Tomczak i Partnerzy Spółka Adwokacka.

Z takim poglądem nie zgadzają się jednak konstytucjonaliści, którzy uznają zmianę ustawy zasadniczej za konieczność.

– Z tej perspektywy nie jest możliwe uznanie, że ratyfikacja traktatu akcesyjnego powoduje dorozumiane zmiany konstytucji, której postanowienia ulegają modyfikacjom w drodze wykładni przyjaznej dla integracji europejskiej – podkreśla Ryszard Piotrowski.

Nowelizacja musi być przemyślana

Nowelizacja konstytucji musi mieć zatem charakter kompleksowy, co budzi niepokój wśród prawników.
– Dotychczas nie udawały się nowelizacje zaledwie jednego przepisu, a teraz ma to być znacznie szersza zmiana – mówi Marek Chmaj.