Morgan Stanley wystrzelił tuz przed południem czasu nowojorskiego na 25 proc. , a jego większy rywal, Goldman Sachs wspiął się na 22 proc.

Na fali rynkowych zakupów o 25 proc. podrożał także Merrill Lynch, który na początku tygodnia zgodził się przejść pod skrzydła Bank of America. O ponad jedną piątą swoją wartość rynkową odbudował Citigroup, największy bank amerykański według posiadanych aktywów.

Obawy o systematyczne spadki odeszły na bok Teraz uwaga będzie się koncentrować na wynikach gospodarczych, toteż sądzę, że notowania akcji powrócą do średniej z okresu 52 tygodni” – mówi Rod Smith, główny strateg inwestycyjny Riverfront Investment Group w Richmond, stan Wirginia.

T.B., Bloomberg